eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawostrach o dzieci - długieRe: strach o dzieci - długie
  • Data: 2006-07-10 19:02:40
    Temat: Re: strach o dzieci - długie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    mlubinski wrote:

    > oby nie. jeśli dla ciebie normalną sytuacją jest że ojciec goni do
    > ciężkiej pracy sześcioletnie dziecko, każe mu zapier.. na polu po 10
    > godzin w burakach, fizyczną pracę, którą powinni wykonywać dorośli za
    > pieniądze, to sorry. nie znasz tej rodziny, ta kobieta (szwagierka) ma
    > dużo większe problemy niż tapetowanie. Chcesz przykładów, proszę:

    Można polemizować - praca fizyczna sama w sobie zła nie jest, a niektóre
    dzieciaki więcej dobrowolnie zasuwają w ramach sportu ;)

    > 1. Dzieci na żadne kolonie, wyjazdy z klasą do warszawy czy gdzie
    > indziej NIE POJECHAŁY NIGDY, ponieważ nie dawał na to pieniędzy.
    > Twierdził że skoro on nigdy nie był, to dzieci też nie będą.
    > To samo z komputerem - on nie umie, dzieci nie będa miały

    Well? Ani komputer, ani kolonie nie są niezbędne.

    > 2. PRaca fizyczna dzieci w gospodarstwie od rana do wieczora. Gdyby go
    > nie było stać, rozumiem, wspólne prowadzenie gospodarstwa, ale tak?

    Patrz wyżej.

    > 3. uważa że każdą rzecz, na którą da żonie pieniądze żona musi
    > odpracować w polu i tak robił (co to kur..a za mąż)

    Jak sama nie zarobiła...

    > 4. po tylu latach wychowywania dzieci i ciężkiej pracy fizycznej tejże
    > szwagierki miał idiota czelność jej powiedzieć, że w sumie to ona NIC
    > NIE ZROBIŁA na tym gospodarstwie, bo to on 40 lat pracował, a ona tylko
    > siedziała i nic nie robiła. A pracował kto? a dzieci kto wychowywał, a
    > domem kto się zajmował?

    Hmm... Narzuca się pytanie: czy nie widziały gały, co brały?

    A jak już tak gały wybrały, to należało wystawiać rachunki za sprzątanie
    itepe - to mogłoby to takiego kutwy trafić ;)

    > 5. po ostatniej kłótni, kiedy zagroziła że odejdzie, powiedział jej w
    > oczy, że był w wojsku i wie, że najpierw ją zabije, a potem siebie.

    O, nareszcie coś, co faktycznie można jednoznacznie wykorzystać
    przeciwko niemu... o ile są dowody. Są?

    > 6. obecnie jak już szwagierka jest u rodziców: kilka przykładów:
    > a) dzieci bardzo tęksknią pomimo wszystkiego - wiadomo. Przyjeżdża niby
    > na odwiedziny z dziećmi. Szwagierka nie chce dać mu najmniejszego
    > dziecka, żeby właśnie nie mógł go nastawiać przeciw niej. PRzez to po
    > 3minutach ojciec odjeżdża - pozostałej dwójki nie chce widzieć

    Słabe. Jak już ktoś wspominał - sądy dobrze traktują chęć trzymania
    rodzeństwa razem. Może się tłumaczyć, że chciał zabrać wszystkie dzieci
    razem, albo póki co nie rozdzielać.

    > b) telefon do szwagierki - chce rozmawiać przez telefon z najmniejszym -
    > ok, zgadza się, nie podsłuchuje, mały nic nie mówi. godzina 19:50 mały
    > wybiega na dwór, moja żona zdążyła tylko usłyszeć lekki klakson
    > samochodu. Ewidentnie próbował go wywieźć. Dodatkowo jak rozmawiał

    Miał do tego (póki co) pełne prawo.

    > chwilę ze swoją córką to nagadał jej takich głupot, że szkoda gadać, że
    > zabije jej ulubionego psa oraz jego matkę i tego typu bzdury. Oczywiście
    > dzieci strasznie takie rzeczy przeżywają

    Nagranie jest?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1