Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@n...net> napisał w wiadomości
news:38daa1-8p9.ln1@ziutka.router...

Wiecie co? Bez względu na prawidłowość merytoryczną wypowiedzi
przedmówców, to dochodzę do wniosku, że dochodzimy do paranoi. Jutro chyba
wyrzucę wszystko z domu. Na bieliźnie są jakieś znaczki, może zastrzeżone.
Kasety nagrałem kilkadziesiąt lat temu w czasach młodości, a to też
przestępstwo. O komputerze nie mówię, bo tu niczego być pewnym nie można.
Mam legalny soft, ale może jakiejś nalepki mi brakuje albo innego dowodu
niewinności. Kurcze, a jak mój projekt domu stanowi plagiat. No cóż,
trudna decyzja, wysadzam w powietrze dom. Zima idzie, to pod namiotem
będzie ciężko z rodziną wytrzymać, zresztą nie wiadomo, czy znak towarowy
nie jest zastrzeżony i mi namiotu nie zabiorą. Hotel, to nie wyjście, bo w
większości na ścianach wiszą jakieś reklamy - może nielegalne.

A tak na poważne - komu zależy na panice?