eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosasiad brudasRe: sasiad brudas
  • Data: 2006-12-02 18:40:18
    Temat: Re: sasiad brudas
    Od: twiza <...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Nie wiem czy coś zdziałam moimi spostrzezeniami ale myslę tak:

    1. Każdy facet myśli że da sobie radę ze swoimi problemami
    a wcale tak nie jest.

    2. Więc siadł i zaczął pić bo myślał że w ten sposób
    zabije swoją pamięć o bliskiej mu osobie.

    3. Zaczął sie niekontrolować i załamywać coraz bardziej
    gdy sam tez widział w jakiej to coraz jest trudniejszej sytuacji.

    4. _ PRZYPUSZCZAM żE W TYCH PIERWSZYCH CHWILACH JEGO ZAłAMANIA
    ALBO NIECHCIAł ALBO NIKT MU NIEPOMóGł - KAżDY PILNOWAł
    SWOJEGO NOSA ( A GDY FACET KOMPLETNIE SIę ZAłAMAł ZACZEłO
    TO WSZYSTKIM PRZESZKADZAć._

    Trudna jest bardzo sytuacja i trudno znależć jakieś rozwiązanie
    niekrzywdządze obie strony.

    Wiem że to jest trudne, ale spróbujecie może kolesiowi pleść
    jakieś komplementy. Jeśli na początku był z problemami sam
    spróbujcie go przeprosić że nie byliście z nim w tych trudnych
    dla niego chwilach. Psu podrzucajcie jakieś jedzenie, może w ten sposób
    go ułaskawicie i zacznie choćby z wami wychodzić na dwór.
    Wiem że to jest zadanie opieki spolecznej, ale może wy jakoś
    mu pomożecie, pomocy społecznej każdy przeważnie niechce i się jej
    wstydzi. Nie sądze żeby psa nieciekawy lokator chciał sie pozbyć, gdyż
    dla wielu ludzi jest to lepszy przyjaciel niż człowiek, ale można
    podrzucać psu pudełko z piaskiem żeby tam załatwiał swoje potrzeby
    i prosić lokatora żeby go wymieniaj na nowe.
    Pogadajcie z nim że żonę miał fajną, trudno jest wam sie też z ta
    sytuacj pogodzić że jej nie ma wsród nas ale że musi żyć dalej gdyż był
    np..... fajnym facetem i podobał się kobietom, i że jego żona
    na pewno z drugiej strony się nim nie zachwyca widząc go w tym stanie.
    Na pewno wolałaby go widzieć szczęśliwego, i każda kobieta
    rozumie że facet musi u swojego boku mieć kobietę i nie miałaby jego
    zmarła żona nic przeciwko nowemu jego związkowi, ale musi się ogarnąć.
    Pomórzcie mu na początek może dawać mu jakieś porcje od czasu do czasu
    ciasta żeby miał powód żeby się odwdzięczyć i doprowadzić dla Was
    do normalnego stanu.

    Pozdr.Twiza

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1