Troszkę się zagmatwało w tej sprawie i nie wiem teraz co z tym fantem zrobić:

Fakty według chronologii zdarzeń:
1) 2.09.2011 Poinformowałem o niezgodnym z Art 138 $2. trybie doręczenia pisma oraz
wnioskowałem o przywrócenia terminu uzupełnienia braków formalnych. (mam
potwierdzenie sądowe na swoim oryginale o wpłynięciu pisma)
2) 6.09.2011 dostaje umorzenie postępowania bez odniesienia się w uzasadnieniu do
pisma z dnia 2.09.2011r.
3) dzownię do do sądu i pytam czy mają moje pismo? Jakie pismo ? W pana aktach nie ma
tego pisma. :(
4) przez zamieszanie domowe nie udaje mi sie w ciągu 7dni wnieść zażalenia od decyzji
umorzenia.

Błedy w sprawie wynikłe ze strony Sądu:
- w dówch odrębnych pismach podają różne daty dostarczenia braków formalnych w
pierwszym piśmie napisali o terminie 7 dni w drugim piśmie widzę, że miałem niby 14
dni.
- brak mojego pisma w aktach
- brak uzasadnienia w umorzeniu o informacji iż nie nastapiło zgodnie z prawem
doręcznie (według mnie - do oceny przez sąd)

Wiem, że można się jeszcze jakoś od tego odwołać/wnieść zażalenie pomimo upłynięcia
terminu. Ktoś podpowie mi co nalezy teraz zrobić aby unieważnić decyzję Sądu czyli
"umorzenie postępowania" ? Na co się powołać?