William pisze:
>> chodzi o to, ze w mieście, słońce, zero chmurek wszyscy w korku stoją
>> i świecą...
>>
>
> Nawet wtedy świecenie ma sens bo bardzo dobrze pokazuje kto jest
> uczestnikiem ruchu a kto nie bo parkuje itd. Osobiście żałuje tylko, że
> policja za mało kontorluje obowiązek jazdy n światłąch bo codziennie
> widzę kilku delikwentów którzy ich nie zapalają.

W czasach szalonej wolności tzn. zanim trzeba było cały rok na światłach
jeździć nieoświetlony samochód we mgle, w deszczu, śniegu itp (ale w
dzień przecież!) nie był niczym dziwnym.
Teraz w zasadzie się takich batmanów nie widuje. Jedna niewątpliwa korzyść.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813