eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworozprawaRe: rozprawa
  • Data: 2006-10-31 15:57:35
    Temat: Re: rozprawa
    Od: "Łukasz N" <l...@s...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Bez wzgledu na to czy masz obronce czy tez nie musisz sie stawic
    przynajmniej na pierwszej rozprawie.

    Unikanie sadu nie ma zadnego sensu - a w wiekszosci przypadkow powoduje
    tylko niepotrzebna komplikacje sprawy.

    Jesli juz naprawde nie mozesz/nie chcesz stawic sie na ten wyznaczony termin
    rozprawy czym szybciej pisz do sadu prosbe o zdjecie sprawy z wokandy i
    wyznaczenie innego terminu. Musisz jednak uzasadnic dlaczego nie mozesz sie
    stawic w tym dniu w sadzie - np. wyjazd sluzbowy, osobista opieka nad
    dzieckiem, itp.

    Co do meritum sprawy bedzie latwiej podpowiedziec jak bronic sie jesli
    podasz dokladnie zarzut jaki Ci stawiaja wraz z kwalifikacja czynu (z
    ktorego artykulu)
    -----------
    Zapraszam na Forum Prawników - www.advokat.com.pl



    Użytkownik "news" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:ei6uum$67i$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > sprawa sadowa
    >
    > witam
    >
    > dzis dostałem wezwanie na rozprawe (oskarzony) nie bardzo odpowiada mi
    > termin i psychicznie jestem wykonczony ( sprawa błacha ale dla mnie to
    > szok)
    > i chciałbym ustanowic osobe która by mnie zastepowała (prawnik? radca
    > prawny) czy jest mozliwosc ustanowienia notarialnego tak zebym nie musiał
    > jechac a tylko moj przedstawiciel? jak to jest w praktyce?
    >
    >
    > ps
    >
    > jakis czas temu sprzedałem na portalu aukcyjnym telefon, opis był jasny -
    > telefon posiada slady uzytkowania - po otrzymaniu pieniedzy od razu
    > wyslalem
    > towar do osoby kupujacej. Po paru dniach czlowiek stwierdził ze towar jest
    > nie zgodny z opisem . Bardzo sie zdziwiłem poniewaz telefon naprawde był
    > sprawny - człowiek nie otwierał komisyjnie paczki ani nic z tych rzeczy.
    > Wywarla sie rozmowa miedzy nami - czlowiek krecil i mi sie to nei
    > spodobalo
    > stwierdzil ze cos lata w srodku (wdlg mnie telefon upuscil) i ze mam mu
    > przyslac 50 zł i to zapomni o sprawie. Ja sie postawilem i stwierdzilem ze
    > nie ma takiej mozliwosci i nie wysle i wogole ze sprawa dla mnie jest
    > zamknieta. Czlowiek zglosil na policje i tak to wyglada. Konto na portalu
    > mialem na moja ciocie (ja nie uzywalem - sprzedalem grzecznosciowo)
    > Jak taka sprawa moze wygladac w praktyce? Co mi grozi jesli sa uzna moja
    > wine?
    > prosze o pomoc jestem zdruzgotany
    >
    > ps przeciez czlowiek nie ma dowodow ze telefon ktory okazal na policji
    > jest
    > tym samy ktory ja przyslalem - nie ma dowodow ze dotarl do niego w tym
    > stanie, a co ciekawe telefon przebywal u niego przez caly czas - nawet po
    > okazaniu na policji do DNIA DZISIEJSZEGO!! kpina
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1