Pawel N wrote:

> Tristan Alder <s...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
> > Ale ja nie pytam o sens, bo sensu nie ma :) ale o to, czy takie
> > działanie (wbijanie rezerwy) to oznaka końca Ludowego Wojska
> > Polskiego, czy też może ma ono inny sposób zdobywania kolejnych
> > zabójców do swoich szeregów.
> >
>
> To dzialanie jest spowodowane tym ze armia jest biedna po prostu i
> nie ma kasy na powolywanie nie tylko absolwentów ale i czesci
> poborowych do woja. Z tego co wyczytalem calkiem niedawno to podobno
> co 5 poborowy idzie do woja i armia poborowych w znakomitej
> wiekszosci to ludzie z miasteczek i wsi po szkolach podstawowych i
> zawodówkach ktorzy nie potrafili sie zamotac zeby uniknąć sluzby
> wojskowej.

Nawet niekoniecznie. W dobie powszechnego (w niektórych regionach)
bezrobocia coraz więcej ludzi idzie do woja żeby przetrwać... Po
studiach też. Pół roku przeszkolenia, płacą przyzwoicie, a na nic się
praktycznie nie wydaje... Na te szkolenia po moich studiach (7 tygodni)
to kolejki były... płacili 4 razy tyle co w szpitalu, a głównie się tam
chlało...

> Mając wiedze
> ze w WKU panuje niesamowity wrecz burdel w papierach to mozna pograc
> w gre zwaną Wymeldowanie-Zameldowanie. Przyklad: moj kumpel dostal
> wezwanie po bilecik zwyklym listem,nie zglosil
> sie,wymeldowal,zameldowal w innym miescie i od 2 lat WKU sie nie
> zglasza a kumpel tylko zaciera rece bo 31 grudnia skonczy sie
> magiczny rok kalendarzowy w ktorym konczy 28 lat...

... co jak wiadomo niewiele mu da, jeśli się zdenerwują. "Uporczywe
uchylanie się od obowiązku" i mogą powołać do zdaje się 33 roku życia...

--
Pozdro
Massai