eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworewizja?kiedy?Re: rewizja?kiedy?
  • Data: 2005-02-18 17:43:33
    Temat: Re: rewizja?kiedy?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:cv58fp$4u7$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Przemek R."
    > <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w
    > wiadomości
    > news:cv4o6h$9ig$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> zaopatrzyc policje w pistolety z nabojami usypiajacymi (mocnym srodkiem,
    > bo
    >> lepiej
    >> jezeli serce psa nie wytrzyma niz odrazu zabic bez zadnych skrupułów
    > otrsa
    >> amunicja)
    >
    > A widziałeś taki wynalazek? Próbowałeś z niego trafić do atakującego Cię
    > psa? Przemku, atakujący pies jest do Ciebie zwrócony przodem. W co chcesz
    > z
    > tej broni celować by mu nie wyrządzić krzywdy? I nie pisz o trafieniu w
    > łapkę. Poza łapką masz tam głowę. To po pierwsze.

    strzelasz czliwieku tak samo jak z ostrej, roznica polega na tym ze nie
    strzelasz

    z ostrej tylko specjalnie do tego przenzaczonej. po z atym mowa nie byla o
    atakujacym, a o kazdym.

    >
    > Po drugie nie spotkałem się z pistoletami strzelającymi amunicją
    > uzypiającą.
    > W literaturze widziałem takie wynalazki, ale raczej w kontekście ich
    > użycia
    > przez CIA czy GRU. W praktyce taka amunicję spotyka się tylko do strzelb.

    no to strzelbe brac, itp. ni elap za slowka.



    >
    >> I obowiazkowo taka bron zabierac jezeli jest w mieszkaniu pies.
    >> Prakltyki ktore sie teraz stosuje to jest zwykle pojscie na łatwiznę.
    >
    > W poprzednim poście wskazałem Ci alternatywne możliwości. Gaz, petarda.
    > Jest
    > ich więcej. Sporo możliwości taktycznych daje strzelba gładkolufowa, czy
    > też
    > 26 mm pistolet sygnałowy. Ale strzelając niepenetrującą amunicją musisz
    > się
    > z rykoszetami, bo ta amunicja od twardych przegród rykoszetuje dość łatwo.
    > Tak więc mogło by się okazać, że kosztem zwiększenia bezpieczeństwa psa,
    > poświęcasz bezpieczeństwo innych osób, które mogą być w mieszkaniu.

    no i co w zwiazku z tym? bezkarnie zabijac czyjegos psa w jego mieszkaniu?


    >
    >> Rozumiem jezelipies by
    >> na ulicy zatakowal, ale na Boga, przeciez oni wchodza do mieszkania w
    > ktorym
    >> te zwierze jest "panem domu" !
    >>
    > Tutaj Cie nie rozumiem. Z jakieo powodu zycie psa na ulicy przedstawia dla
    > ciebie niższą wartość, niże tegos amego psa w pomieszczeniu?


    chodzi o to ze jest w swoim mieszkaniu nie atakuje nikogo przypadkowego,
    broni swego.

    tego chyba nie trudno zrozumiec?

    >>
    >> ponawiam pytanie, czy mozna ot tak zabic zwierze.
    >> Rozkaz padl "bedzie jakis pies to go zabic".
    >
    > O uzasadnienie tego konkretnego rozkazu wydanego w tym konkretnym miejscu
    > musisz już zapytać tego, kto go wydał. Ja mam własną koncepcję, ale to
    > tylko
    > domysły i nie będę propagował plotek.
    >



    ponawiam pytanie czy jest przepis ktory zezwala na zabijanie odtak psow.
    Podobnie bylo

    z wydarzeniem dotyczzaacym kradziezy drewna.

    P.





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1