-
1. Data: 2012-01-25 19:58:13
Temat: Re: pytanie o art. 184 kpc
Od: Roman Rumpel <r...@g...pl>
W dniu 2012-01-24 22:46, DeK pisze:
> Mój znajomy ma taki casus do rozwiązania - 8 marca 2012 r. odbędzie się
> próba ugodowa,
(ciach reszta bo nieistotne)
Próba ugodowa wygląda tak, ze przewodniczący się pyta zawezwanego czy
się zgadza na ugodę, Zawezwany móiw tak lub nie - nic nie musi
uzasadniać, nikt nie chce słuchać żadnych uzasadnień. Jak się powie nie
to sprawa się w tym momencie kończy. W protokole pojawia się zapis:
Przewodniczący stwierdza, że do zawarcia ugody nie doszło, po czym
zamknął rozprawę.
Wszystkie opisy o wprowadzeniu sądu w błąd, niezasadności itp. historie
należy schować sobie do biurka i nie zawracać nimi sobie ( a tym
bardziej sądowi) głowy.
--
Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadekm