W dniu 2012-03-05 19:20, ToMasz pisze:
> W szkole. trzecia klasa tego na pewno słucha, potem co niektórzy się
> pytają co to znaczy, reszta dzieci powtarza bezmyślnie, obserwując opad
> szczęki rodziców.
No dobra. Ale kim jest ten osobnik? Pracownikiem szkoły? Rodzicem? Co na
to pracownicy szkoły, szczególnie dyrekcja? Jeśli rodzice sobie nie
poradzą to według mnie interwencję powinien w pierwszym rzędzie podjąć
urzędnik państwowy w postaci dyrektora szkoły i posprzątać na swoim
podwórku. Jeśli nie pomogą perswazje, prośby, czy groźby, wtedy powinien
wspomóc się policją. No chyba, że to o dyrektora szkoły chodzi, ale
wtedy chyba lepiej zacząć od jego zwierzchników :->

--
Pozdrawiam
Maciek