marek napisał(a):
>
> a czy wogole jest to mozliwe do sprecyzowania i okreslenia? od kiedy program
> nie jest juz tym samym
> programem? jesli zmienie 50%? 60%? 90% przeciez jesli kazda czesc programu
> zostanie przerobiona choc nieznacznie a wizualnie przede
> wszystkim to na jakiej podstawie wogole ktos moze stwierdzic ze to ten sam

Mozna stwierdzic po kodach zrodlowych (porownujac zbieznosc pomiedzy
kodem nowego programu, a kodem oryginalnym). Binarnie tez sie da
sprawdzic czy nie wykorzystales znaczacego fragmentu innego programu
(chociaz jest to duzo trudniejsze). Co do procenta zaleznosci to nie ma
jakiejs sztywnej reguly (tak samo jak z ksiazkami - od ilu skopiowanych
słów można mówic o plagiacie?).

> program? dobra intelektualne, mialem na mysli np. swoj pomysl,
> plan programu, zastanawiam sie czy wogole mozna to "sprzedac". dam przyklad,
> jesli jakis programista w ustalony sposob robi aplikacje internetowa, jest
> to
> wyrobiony pewien model, to jego wypracowany "styl" to jesli przekazal prawa
> majatkowe, to jesli chce sprzedac nastepny swoj program (aplikacje) musi
> pisac go
> zupelnie inaczej, kompletnie zacierajac podobienstwa z poprzednim?
>

Nie musisz pisać inaczej ! W Polsce nie obowiązuje (całe szczęscie)
prawo patentowe dotyczące oprogramowania tak więc WSZYSTKIE pomysły
mozesz wykorzystać powtórnie. Wazne zebys nie uzywal tego samego kodu
źródłowego, dał inną nazwe programu, i ogólnie nie próbował sie
podszywać pod pierwotny produkt. Wszelkie pomysły możesz implementować
jak chcesz (nawet jeśli nie są Twoje :-) )

>
> a jesli piszac od nowa napisze go tak ze bedzie w 60% przypominal tamten, bo
> przeciez wkoncu ten sam autor, to jestem przestepca?
>
Moze nawet bardzo przypomiać tamten, tylko nie mozesz wykorzystać tych
samych kodów i innych dóbr które sprzedałeś (np. help, grafika
programu). Filozofia działania może być identyczna.


--
Pozdrawiam.
Marcin.
>>> http://talajczyk.republika.pl <<<