Użytkownik "kauzyperda" <l...@n...pl> napisał w
wiadomości news:fm51er$40q$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Troll pisze:
>
>
>> jakies przyklady moglby Pan podac? (na konkretnym problemie -
>> przedawkowanie leku, gdzie przez kilka miesiecy potrwa
>> badanie toksykologiczne, prokurator mowil ze jak tylko komus cokolwiek
>> sie przypomni to niech odrazu zglasza, wyrazil wiec wole 'wspolpracy' )
>
> Koniec koncow chodzi o dbanie o wlasne interesy a teoreytzowac co sie moze
> zdarzyc nie ma po co: generalnie zawsze moze sie zdarzyc wszystko.
>
> Byc moze i masz jakies swoje powody by uwazac, ze adwokat to gosc ktory
> dba tylko o wlasna kieszen ale nie ludz sie: policjant i prokurator tez
> czlowiek i malo ktory bedzie dbal o Twoje interesy "dla Ciebie" czy
> walczyl o abstrakcyjna "sprawiedliwosc" - wazne zeby dobrze wygladaly
> statystyki, zeby sprawy sprawnie szly i jak bedziesz musial cos zdecydowac
> co jest bardziej lub mniej im na reke to jasne jest, ze beda proponowac
> rozwiazania wygodniejsze dla nich niz dla Ciebie - stad odradzaja
> adwokata.

ale odradza tez znajomy prokurator nie zwiazany ze sprawa ktory posiada
jednak
wiedze zarowno na temat sprawy jak i ogolna, wie ze na tym etapie jest to
czyste nieporozumienie.
Dbac o interesy moze takze rodzina, ja nie widze przeciwskazan do
nachodzenia prokuratora prowadzacego w zamiarze
wymuszenia na nim pewnych dzialan zgodnych zKpK. Wystarczy poczytac kilk
akartek.


> Na adwokata po prostu masz nieco wiekszy wplyw i masz jeszcze jedna osobe,
> ktora moze nieco chlodniejszym okiem oceni postepowanie prokuratura czy
> policji. Inna sprawa ze z adwokatem na tym etapie kontakty z policja i
> prokuratura sie prawdopodobnie uszytwnia, ale koniec koncow przed sadem
> /jak powstanie akt oskarzoenia/ liczy sie i tak tylko to, co bedzie w
> aktach - sam ocen co jest dla ciebie wazniejsze. Nikt Cie tu z nie
> poklepie po plecach dlatego ze chcesz koniecznie uslyszec, ze dobrze
> robisz.

nie wymagam poklepania tylko konkretnych przykaldow co moze adwokat w takiej
sytuacji bo mi ani jedna rzecz
do glowy nie przychodzi, Pan uogolnia, my piszemy o konkretnym przypadku
gdzie wszystko zalezy od jednej expertyzy
ktorej zakocnzenie nastapic moze i za prawie rok nawet i po jaka cholere
teraz zatrudniac kogokolwiek.
Postepowanie cywilne bylo by zawieszone na bank do zakonczenia karnego
bowiem kluczowym jest tu zaniedbanie szpitala,jezeli
nie mialo to miejsca nie ma mowy zadoscuczynieniu bo niby za co?
Prosze mi podac chocby ze 2 posuniecia kotre moze poczynic ten czlowiek
ktorych to nie moga poczynic pokrzywdzeni?
Wglad w akta maja, znajomy prokruator w razie czego doradzi co robic, ale
dwoch sie uparlo na adwokata (bo w stanach
to norma a jeden czlonek tam mieszka) i nie sposob przekonac ich ze to
bezsens. Mam zamiar podac przepisy odnosnie powodztwa adhezyjnego,
zawieszenia cywilnego i uprawnieniach pokrzywdzonego, napisalem jednak na
grupe po to azeby ewentualnie ktos mnie wyprowadzil z bledu, ale nie samymi
ogolnikami bo kazda sparaw jest inna.

>Wiecej zdzialasz zmieniajac podejscie...

nie zmienie skoro uzawazam posuniecie za wyrzuceniem pieniedzy w bloto. A
jak nerwy ponosza to wstawi sie kilk aslow za duzo, natomiast co do
odpowiedzi na "Mecenasa" post, rozwalil mnie typ, nie podpisuje sie
nazwiskiem i komus zarzuca chec anonimowosci, czyste pisowskie rozdwojenie
jazni.

P.