eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[prawo pracy] Zakaz konkurencji - z drugiej strony › Re: [prawo pracy] Zakaz konkurencji - z drugiej strony
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
    onet.pl
    From: "Apolinary" <d...@p...onet.eu>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: [prawo pracy] Zakaz konkurencji - z drugiej strony
    Date: 12 Apr 2007 22:12:07 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 34
    Message-ID: <3...@n...onet.pl>
    References: <evm1oh$ir$4@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1176408727 9377 213.180.130.18 (12 Apr 2007 20:12:07
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 12 Apr 2007 20:12:07 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 80.53.45.186, 192.168.243.151
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; .NET CLR 2.0.50727)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:456315
    [ ukryj nagłówki ]

    > Użytkownik "Herbi" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:1bhd9ti3lwcw4$.dlg@onet.pl...
    >
    > > Bezpośrednio to nie jest stroną, ale pośrednio, w sytuacji przedstawionej -
    > > jak najbardziej. Firmy "b","c"..... nie zatrudnią go - poniewaz w
    > > świadectwie pracy ma wpis [że z firmy "a"].
    >
    > Tyle, że pracodawca nie ma obowiązku informować go, z jakiego powodu
    > akurat jego oferta podjęcia pracy nie została przyjęta. gdyby można
    > było dowieść, że tylko z powodu tego porozumienia, to ewentualnie mona
    > by było się zacząć zastanawiać - choć i tutaj ciężko to widzę.

    Ja to rozumiem, ale przeciez sam fakt istnienia takiej umowy ogranicza
    konstytucyjne prawo do pracy, nieprawdaż? Nie jest ważne, że firmy B i C nie
    podają przyczyn odmowy zatrudnienia - poprzez zapisy w umowie z firma A
    deklaruja odrzucanie ofert od okreslonych osob "z definicji".
    Czy nie po to zostały powstały zapisy w Kodeksie Pracy, aby - jeśli firma A
    chce ograniczyć zmiany firmy przez pracowników - to musi zawrzeć z pracownikiem
    osobną umowę i wypłacać mu odszkodowanie? Co więcej, jak wspomniałem, firma A
    nie informuje o umowach z B i C przyjmowanych pracowników.
    Jeśli w mieście korporacje taksówkowe zmówią się co do ceny, to pasażerowie też
    nie są stroną umowy. Ale jednak mogą donieść do UOKiK, które ma możliwość
    nałożenia kary na firmy, które swoimi zapisami łamią prawa konsumentów. Ja mam
    pytanie, czy istnieje podobna droga w celu ochrony praw potencjalnie
    poszkodowanych pracowników. W prawie krajowym, ew. UE.
    A na marginesie dodam, że podobno przywiązanie chłopa do ziemi zostało
    zniesione przez cara po powstaniu styczniowym... :)

    --
    Pozdrawiam!
    Apolinary

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1