-
Data: 2006-10-12 22:24:39
Temat: Re: prawo jazdy: zaśw. o ukończeniu kursu (chyba długie)
Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 2006-10-12 16:43, Mela wrote:
> Użytkownik "Paweł Sakowski" <p...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:egji94$m7a$1@inews.gazeta.pl...
>> Przemysław Płaskowicki wrote:
>>> Standardowa Procedura Biurokraty #1: To co powiem głupiego nikt mi
>>> później nie udowodni -- zamiast się przepracowywać po prostu odeślę
>>> petenta.
>> Ja bym motywację tych samych działań ujął nieco inaczej: optymalizować
>> wysiłek włożony w załatwienie sprawy. Czyli:
>>
>> - łatwiej powiedzieć, że tak nie można, niż robić coś nietypowego
>>
>> Ale też:
>>
>> - łatwiej jednak zrobić coś nietypowego, niż komponować uzasadnienie do
>> decyzji odmownej i/lub (zależnie od sytuacji) tłumaczyć powody
>> niezrobienia organowi wyższego stopnia w odpowiedzi na skargę
>>
>> --
>
> Zapewne macie Panowie rację,
> ale podejrzewam, że byłabym jedną z tych osób o której piszą na onecie w
> tytułach: "Pani Z z miejscowości X, już 17 raz podchodzi do egzaminu!",
> "Brak umiejętności czy złośliwośc egzaminatorów?" etc. W WORD już wszyscy
> znają mnie z nazwiska i wiedzą o co chodzi, więc nie ma mowy żeby po
> cichutku to przeforsowac.
> Im dłużej o tym myślę tym bardziej nabieram pewności, że to śmieszne, iż mi
> "zlecono" odnaleźc numer legitymacji instruktora i numer ośrodka.
> :-/
> Ych...
> Dziękuję za rady i pozdrawiam,
Ja bym nie demonizował. Raz, że teraz (chyba) egzaminy są w całości
nagrywane, dwa, że ja bym na miejscu egzaminatora się nie mścił, bo
skoro taka sprytna osoba, to a nuż nagra rozpęta lawinę skarg -- po co
to komu -- lepiej niech zda za pierwszym razem i się nie pojawia.
Wreszcie jednak, nie sądzę, żeby pomiędzy egzaminatorami a paniami
urzędniczkami była jakaś szczególna solidarność, a i sprawa nie ma
charakteru czepiania się. Naprawdę nie bardzo zdrowym na umyśle trzeba
być, żeby oblewać celowo egzamin, bo egzaminowany dołożył urzędniczce
1/2 godziny roboty.
Śmiem powiedzieć, że urzędy działają tak jak działają, bo petenci boją
się, niesłusznie, egzekwować swoje prawa.
BTW. Jaki to WORD?
Pozdrawiam,
--
Przemysław Płaskowicki
It is a truth universally acknowledged, that a single man in possession
of a good fortune, must be in want of a wife. (Jane Austen)
Następne wpisy z tego wątku
- 16.10.06 18:09 Mela
Najnowsze wątki z tej grupy
- 256 świadków nie ma racji
- Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- Rower przypięty do mojego
- Kąsaltig Grub
- Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- Nordstrim
- obostrzenia
- ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- Korekta prognozy
- ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- Czy można orzekać po pijaku?
- reparacje
- ustawienie przetargu
- Przeszukiwanie baz i netu
- Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
Najnowsze wątki
- 2024-07-13 256 świadków nie ma racji
- 2024-07-13 Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- 2024-07-09 Rower przypięty do mojego
- 2024-07-09 Kąsaltig Grub
- 2024-07-08 Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- 2024-07-06 Nordstrim
- 2024-07-06 obostrzenia
- 2024-07-05 ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- 2024-07-04 Korekta prognozy
- 2024-07-04 ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- 2024-07-03 Czy można orzekać po pijaku?
- 2024-07-02 reparacje
- 2024-07-02 ustawienie przetargu
- 2024-07-02 Przeszukiwanie baz i netu
- 2024-07-01 Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych