Użytkownik "Jaroslaw Keczyn" <y...@g...n.et> napisał w wiadomości
news:egt1m6$5kf$1@node4.news.atman.pl...
> Witam!
>
> Moj brat oddal we wladanie zarejestrowana na moja firme domene
> internetowa. Kolega zrobil strone ale tez i umiesil w podfolderze
> ogloszenie o sprzedazy gruntu. By pomoc przegladajacym zlokalizowac
> miejsce, gdzie znajduje sie grunt uzyl zrzutu ekranu z jakas mapa. Dzis
> przyszlo pismo, od firmy ktora twierdzi ze to ich mapa, z informacja ze
> naruszylem ich prawa autorskie a moje zachowanie wyczerpuje znamiona
> przestepstwa. Mam sie z nimi kontaktowac do 7 dni.
>
> Pytanie jest takie: co grozi mi w tej sytuacji? Jak mam rozmiawac z ta
> firma? Zaznaczam, ze strone chce usunac w calosci i nie chce zadnych
> klopotow.

witam

Autor mapy ma autorskie oraz majatkowe prawa do swojego utworu, wiec jesli
nikt z Panswa nie kupil prawa lub licnecji oznacza to, ze ta firma ma racje.
Kara w takim wypadku to do 3-krotnej wartosci rynkowej uzytego fragmentu
mapy (znam podobny przypadek, to byla suma ok.4000, a wykorzystane byly 3
fragm., czyli 12000). Naruszenie praw majatkowych jest rowniez scigane przez
policje po zgloszeniu. Trzeba wiec skontaktowac sie z ta firma i
zaproponowac jakies rozwiazanie ( i oczywiscie usunac mape ze strony).