Dnia 20.08.2007 Przemysław Płaskowicki <p...@p...name> napisał/a:
> On 2007-08-20 00:35, Marcin Debowski wrote:
>> Wyniki są ich. Chyba w życiu nie mierzyłeś i nie gromadziłeś czegoś w
>> sposób systematyczny skoro mieszasz w to Matkę Naturę :)
> Mierzyłem nie raz. Abstrahując od jakości moich pomiarów (w końcu to
> były tylko studenckie laboratoria), nigdy mi nie przyszło na myśl, że
> zmierzona przeze mnie wartość np. ładunku elementarnego, czasu
> półrozpadu pewnego izotopu uranu, albo długości fali lasera jest moja.

To mamy w zasadzie dwie dalsze możliwości: (1) uważasz się za Boga, (2)
nie odróżniasz wyników pomiarów od wartości rzeczywistej danej wielkości w
danym układzie.
Do Matki Natury to co najwyżej nalezy źródło danej informacji. Cokolwiek
byś nie robił (przy założeniu, że jednak Bogiem nie jesteś) to wyniki są
Twoją wykładnią, opisem, lub translacją stanu tego źródła. Weź rozważ
bardzo prostą analogia również z okolic PA: wyniki do rzeczywistych cech
obiektu pomiaru mają się tak jak fotografia do obiektu fotografii.
Autorem fotografii jest Matka Natura i dlatego nie podlegają one PA?

--
Marcin