Witam
Mam problem natury prawniczej, a mianowice mie wim czy moge uzywac danych z
tabel z ksiazek, wpisujac te dane do progrmau komputerowego ktory na
podstawie tych danych cos tam sobie wylicza. Program ma byc komercyjny, a
dane z tej ksaizki sa dorobkiem jakiesgos zespolu naukowego (sami badali i
wyniki sa "ich"). Ksiazka z tymi tabelami jest ogolniedostepna. Czy moge z
tego korzystac (np dopisac gdzies w licencji czy w progrmaie ze dane sa
brane z tej ksiazki) czy tez nie mam takiego prawa ??

Fantom

do góry

"Fantom" <s...@S...poczta.onet.pl> writes:

> Witam
> Mam problem natury prawniczej, a mianowice mie wim czy moge uzywac
> danych z tabel z ksiazek, wpisujac te dane do progrmau komputerowego
> ktory na podstawie tych danych cos tam sobie wylicza. Program ma byc
> komercyjny, a dane z tej ksaizki sa dorobkiem jakiesgos zespolu
> naukowego (sami badali i wyniki sa "ich").

A to nie będzie prawo do cytatu?

do góry

On 2007-08-19 18:21, Fantom wrote:
> Witam
> Mam problem natury prawniczej, a mianowice mie wim czy moge uzywac danych z
> tabel z ksiazek, wpisujac te dane do progrmau komputerowego ktory na
> podstawie tych danych cos tam sobie wylicza. Program ma byc komercyjny, a
> dane z tej ksaizki sa dorobkiem jakiesgos zespolu naukowego (sami badali i
> wyniki sa "ich"). Ksiazka z tymi tabelami jest ogolniedostepna. Czy moge z
> tego korzystac (np dopisac gdzies w licencji czy w progrmaie ze dane sa
> brane z tej ksiazki) czy tez nie mam takiego prawa ??

Wyniki nie są ich, ale "Matki Natury" :-) Można z tych danych korzystać
do woli -- nie są objęte prawem autorskim [idee nie podlegają prawu
autorskiemu], i nie podlegają prawu własności przemysłowej [praw/cech
przyrody nie można opatentować].
--
Przemysław Płaskowicki
To kill a man in a paroxysm of passion is understandable, but to have
him killed by someone else after calm and serious meditation and on the
pretext of duty honourably discharged is incomprehensible. (Marquis de
Sade about death penalty)

do góry

Przemysław Płaskowicki <p...@p...name> writes:

[...]

> Wyniki nie są ich, ale "Matki Natury" :-)

Ale ich zestawienie jest już częścią utworu.

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela, 19 sierpnia 2007 21:31
(autor Przemysław Płaskowicki
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <faa5sv$jo0$1@atlantis.news.tpi.pl>):

> Wyniki nie są ich, ale "Matki Natury" :-) Można z tych danych korzystać
> do woli -- nie są objęte prawem autorskim [idee nie podlegają prawu
> autorskiemu], i nie podlegają prawu własności przemysłowej [praw/cech
> przyrody nie można opatentować].

Czyli mapy też są free? Bo przecież ukształtowania terenów i położenie dróg
jest też "Matki Natury"....

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl

do góry

Dnia 19.08.2007 Przemysław Płaskowicki <p...@p...name> napisał/a:
> On 2007-08-19 18:21, Fantom wrote:
>> Mam problem natury prawniczej, a mianowice mie wim czy moge uzywac danych z
>> tabel z ksiazek, wpisujac te dane do progrmau komputerowego ktory na
>> podstawie tych danych cos tam sobie wylicza. Program ma byc komercyjny, a
>> dane z tej ksaizki sa dorobkiem jakiesgos zespolu naukowego (sami badali i
>> wyniki sa "ich"). Ksiazka z tymi tabelami jest ogolniedostepna. Czy moge z
>> tego korzystac (np dopisac gdzies w licencji czy w progrmaie ze dane sa
>> brane z tej ksiazki) czy tez nie mam takiego prawa ??
> Wyniki nie są ich, ale "Matki Natury" :-) Można z tych danych korzystać

Wyniki są ich. Chyba w życiu nie mierzyłeś i nie gromadziłeś czegoś w
sposób systematyczny skoro mieszasz w to Matkę Naturę :)

> do woli -- nie są objęte prawem autorskim [idee nie podlegają prawu
> autorskiemu], i nie podlegają prawu własności przemysłowej [praw/cech
> przyrody nie można opatentować].

Na PA świat sie nie kończy. Mamy np. taką Ustawę z dnia 27 lipca 2001 r. o
ochronie baz danych. Tylko pod pewnymi warunkami można korzystać z części
ich istotnej.

--
Marcin

do góry

Wrak Tristana wrote:
> W odpowiedzi na pismo z niedziela, 19 sierpnia 2007 21:31
> (autor Przemysław Płaskowicki
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <faa5sv$jo0$1@atlantis.news.tpi.pl>):
>
>> Wyniki nie są ich, ale "Matki Natury" :-) Można z tych danych korzystać
>> do woli -- nie są objęte prawem autorskim [idee nie podlegają prawu
>> autorskiemu], i nie podlegają prawu własności przemysłowej [praw/cech
>> przyrody nie można opatentować].
>
> Czyli mapy też są free? Bo przecież ukształtowania terenów i położenie dróg
> jest też "Matki Natury"....

Dlatego każdy może narysować swoją mapkę. Ale już korzystać z cudzego
rysunku nie zawsze.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)

do góry

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 20 sierpnia 2007 14:33
(autor Piotr Kubiak
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fac1mt$ghr$1@inews.gazeta.pl>):

>> Czyli mapy też są free? Bo przecież ukształtowania terenów i położenie
>> dróg jest też "Matki Natury"....
> Dlatego każdy może narysować swoją mapkę. Ale już korzystać z cudzego
> rysunku nie zawsze.

Nie chodzi o rysunek. ,,rysunek'' mapy program generuje na bieżąco na
podstawie danych. Te dane są najcenniejsze, bo ich zgromadzenie kosztuje
kupę kasy.

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl

do góry

On 2007-08-20 00:35, Marcin Debowski wrote:
> Dnia 19.08.2007 Przemysław Płaskowicki <p...@p...name> napisał/a:
>> On 2007-08-19 18:21, Fantom wrote:
>>> Mam problem natury prawniczej, a mianowice mie wim czy moge uzywac danych z
>>> tabel z ksiazek, wpisujac te dane do progrmau komputerowego ktory na
>>> podstawie tych danych cos tam sobie wylicza. Program ma byc komercyjny, a
>>> dane z tej ksaizki sa dorobkiem jakiesgos zespolu naukowego (sami badali i
>>> wyniki sa "ich"). Ksiazka z tymi tabelami jest ogolniedostepna. Czy moge z
>>> tego korzystac (np dopisac gdzies w licencji czy w progrmaie ze dane sa
>>> brane z tej ksiazki) czy tez nie mam takiego prawa ??
>> Wyniki nie są ich, ale "Matki Natury" :-) Można z tych danych korzystać
>
> Wyniki są ich. Chyba w życiu nie mierzyłeś i nie gromadziłeś czegoś w
> sposób systematyczny skoro mieszasz w to Matkę Naturę :)

Mierzyłem nie raz. Abstrahując od jakości moich pomiarów (w końcu to
były tylko studenckie laboratoria), nigdy mi nie przyszło na myśl, że
zmierzona przeze mnie wartość np. ładunku elementarnego, czasu
półrozpadu pewnego izotopu uranu, albo długości fali lasera jest moja.

>> do woli -- nie są objęte prawem autorskim [idee nie podlegają prawu
>> autorskiemu], i nie podlegają prawu własności przemysłowej [praw/cech
>> przyrody nie można opatentować].
>
> Na PA świat sie nie kończy. Mamy np. taką Ustawę z dnia 27 lipca 2001 r. o
> ochronie baz danych. Tylko pod pewnymi warunkami można korzystać z części
> ich istotnej.

Przeczytałem tę ustawę. Masz rację, cytowana przez Ciebie ustawa
uzależnia korzystanie z elementów istotnych bazy od zgody producenta
bazy (art. 6). Co do zasady zatem, Fantom musi uzyskać zgodę producenta
bazy.
--
Przemysław Płaskowicki
It is a truth universally acknowledged, that a single man in possession
of a good fortune, must be in want of a wife. (Jane Austen)

do góry

Dnia 20.08.2007 Przemysław Płaskowicki <p...@p...name> napisał/a:
> On 2007-08-20 00:35, Marcin Debowski wrote:
>> Wyniki są ich. Chyba w życiu nie mierzyłeś i nie gromadziłeś czegoś w
>> sposób systematyczny skoro mieszasz w to Matkę Naturę :)
> Mierzyłem nie raz. Abstrahując od jakości moich pomiarów (w końcu to
> były tylko studenckie laboratoria), nigdy mi nie przyszło na myśl, że
> zmierzona przeze mnie wartość np. ładunku elementarnego, czasu
> półrozpadu pewnego izotopu uranu, albo długości fali lasera jest moja.

To mamy w zasadzie dwie dalsze możliwości: (1) uważasz się za Boga, (2)
nie odróżniasz wyników pomiarów od wartości rzeczywistej danej wielkości w
danym układzie.
Do Matki Natury to co najwyżej nalezy źródło danej informacji. Cokolwiek
byś nie robił (przy założeniu, że jednak Bogiem nie jesteś) to wyniki są
Twoją wykładnią, opisem, lub translacją stanu tego źródła. Weź rozważ
bardzo prostą analogia również z okolic PA: wyniki do rzeczywistych cech
obiektu pomiaru mają się tak jak fotografia do obiektu fotografii.
Autorem fotografii jest Matka Natura i dlatego nie podlegają one PA?

--
Marcin

do góry