eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprawa swiadkaRe: prawa swiadka
  • Data: 2024-08-28 10:06:59
    Temat: Re: prawa swiadka
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 27.08.2024 o 14:00, Robert Tomasik pisze:

    >
    > To jest jeden z powodów, czemu walczę z wypisywanymi tu nagminnie przez
    > niektórych mądralińskich głupotami. Bo tak naprawdę dawno bym porzucił
    > to "hobby", gdyby nie to, że takie internetowe mądrości Shreka, Kviata i
    > temu podobnych mędrców czasem wręcz zabijają ludzi.

    Japierdziu... już całkiem peron ci odjechał :)

    > Bardzo często ludzi przychodzą i się powołują na to, że przeczytali w Internecie,
    że Policja
    > ma się tym zająć, a policjanci z leniwości i niewiedzy twierdza inaczej.

    Ciekawe dlaczego i skąd się bierze to, co ludzie przeczytali w internecie...

    > I wiesz co się wówczas robi? Przyjmuje to zawiadomienie, by debil na
    > Ciebie nie napisał skargi.

    Czyli jak nie ma groźby skargi, to łamiecie prawo i zawiadomienia nie
    przyjmujecie. Piękne...
    Dopiero widmo skargi zmusza was do działania zgodnie z prawem, a potem
    płaczesz, że macie w internecie taką, a nie inną opinię.

    > Dostanie za dwa miesiące postanowienie o odmowie wszczęcia i będzie "w punkcie
    wyjścia", to zrozumie, czemu
    > niewywiązanie się z umowy nie jest oszustwem.

    Jedyne co zrozumie, to że wam się dupy ruszyć nie chciało i nawet nie
    sprawdziliście, czy to było oszustwo, czy nie.

    > Jak jest oporny, to napisze odwołanie i po pół roku mu to sąd potwierdzi.

    Albo wręcz przeciwnie.

    > Bardzo oporni będą dalej utrzymywać, że to zmowa organów ścigania.

    Raczej zbiorowa głupota. Takie towarzystwo wzajemnej adoracji
    utwierdzające się nawzajem w przekonaniu, że nic się nie da zrobić, więc
    trzeba umorzyć i co tu robić żeby się nie narobić. I jakoś to się u was
    kręci, więc po chuj się obywatele czepiają.
    Żadna zmowa, tylko zwykła nadreprezentacja takich indywiduów jak ty.

    > Najgorsza jest argumentacja, że jak postraszył wiedzą internetową, to
    > policjant przyjął, czyli jest prawdą, co piszą w Internecie.

    I gdzie tu kłamstwo? Przecież sam napisałeś, że bez postraszenia skargą
    zawiadomienia nie przyjmiesz.
    Tak sobie "wychowaliście" obywateli, to tak macie.

    > Prawdą nie jest, ale tylko mądrzy to rozumieją. Po prostu czasem policjant na co
    > dzień zajmuje się czymś innym i przyjmie zawiadomienie, nie próbując w
    > ogóle wnikać w merytorykę.

    I potem, nie wnikając w merytorykę, umarza...
    ...i płacze w internetach jak to źli obywatele nie potrafią docenić
    ciężkiej pracy funkcjonariuszy.

    > Czasem jest to kwestia "dyspozycji dnia"

    Jak nie masz siły wykonywać swoich obowiązków, to idź na L4.

    > i tez szybciej mi napisać kilka zdań, niż takiego "wiejskiego filozofa"
    > przekonywać, że to nic nie da.

    Bo obywatele nie płacą ci za wymyślanie czego się nie da, tylko za
    robienie co się da.

    > Czasem gość wchodząc zaczyna już
    > wymieniać prominentne osoby, które zna i tez widać gołym okiem, że to
    > "idiota", więc nawet nikt nie próbuje mun pomóc.

    Ludzie pod wpływem silnego wzburzenia robią różne rzeczy, a policja ma
    zasrany obowiązek obywatelowi pomóc, czy obywatel się powołuje czy nie.
    Kryterium powinno być, czy jest poszkodowany, czy nie.
    I tego też nie rozumiesz.

    Po drugie, zdesperowani ludzie zapewne na wejściu tak robią, bo są
    przekonani - NIE BEZ POWODU - że inaczej, w sprawie "szarego" obywatela
    nie ruszycie dupy.
    Czego jesteś najlepszym przykładem. Piszesz tu wprost, że nic nie
    robicie, że czekacie na umorzenie do ostatniego terminu i tyle.

    > Niech się zali na postanowienie.

    O to to właśnie.
    Kwintesencja kulsoństwa.

    > No i jeszcze jest statystyka. Czasem widać "gołym okiem", że coś nie
    > jest przestępstwem, ale wyniknął nowe nieznane okoliczności i okazuje
    > się, że jednak jest.

    Noooo... ale przecież skoro ty widzisz "gołym okiem", że nie jest, to
    spuszczasz obywatela na drzewo.

    > Przy czym pomysł, by przyjmować każde bzdurne
    > zawiadomienie tylko dlatego,

    Jak bzdurne, skoro później okazuje się, że jednak jest?

    > że w przyszłości może się okazać, że to był
    > element światowego zamachu na naszego Prezydenta nie jest trafna.

    Albo zwykłe internetowe oszustwo, tyle, że obywatela spuściłeś na
    drzewo, bo widać "gołym okiem", że nie.
    Oszust się cieszy, ty dalej wpierdalasz pączki do umorzenia... prawie
    wszyscy zadowoleni ze swojej dobrze wykonanej pracy, gdyby nie ten zły,
    oszukany obywatel piszący swoje opinie na temat pracy policji w
    internecie, na którą to opinię powołują się inni oszukani obywatele
    zgłaszając swoje sprawy policji.
    I tak to się kręci.
    Wniosków nie potrafisz wyciągnąć, do końca świata będziesz przekonany o
    swojej zajebistości i na emeryturę odejdziesz zdziwiony, dlaczego ludzie
    śmieją się z tego co piszesz na grupach dyskusyjnych.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1