Użytkownik "mi" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5065.0000051d.4b81997e@newsgate.onet.pl...
>> A dla mnie dowolnym twierdzeniem zdesperowanego i zrozpaczonego
>> człowieka.
>> Bo niby na jakiej podstawie ustalił, ze to z WSI byli ci dzwoniący? Nie
>> twierdzę, ze nie byli, a jedynie, że Kluska nie był w stanie tego
>> ustalić.
>
> Robert, przyjaźnie sugeruję, żebyś nie kompromitował się takimi tekstami.
> Całą
> sprawę Kluska też niby sobie wymyślił? Dla mnie jest bardziej wiarygodny
> od
> instytucji państwa. Choćby dlatego, że ujawnił to dopiero po prawomocnym
> zakończeniu a nie wcześniej, żeby nie być posądzonym o odwetowe kąsania.

Kluska afery sobie oczywiście nie wymyślił. Tylko od tej konstatacji do
jego stwierdzeń o współdziałaniu WSI w przedsięwzięciu dość daleko. Ja nie
wykluczam tego, ale po prostu równie dobrze można w ten sposób winą
obciążyć Partię Emerytów i Rencistów po prostu.

Poza tym, jeśli nawet ktoś z WSI współuczestniczył w tym przedsięwzięciu -
czego oczywiście wykluczyć nie potrafię - no to jego działanie raczej
należy rozpatrywać w kategoriach korupcyjnych, niż służbowych. Wskazuje na
to choćby propozycja zatuszowania sprawy za 8 mln złotych. Stąd raczej
powinno się mówić o przestępcy wywodzącycm się z WSI, niż samej WSI.
>
> Zważywszy, że wojsko było zaangażowane w sprawę Kluski (bezprawnie
> zmobilizowano
> jego samochody) hipoteza o działalności WSI wcale nie jest taka
> nieprawdopodobna. Ta hipoteza bardzo ładnie spaja całą intrygę przeciw
> niemu.

A możesz o tej mobilizacji coś więcej napisać? Jakieś źródło. Bo mnie to
zaintrygowało.