Użytkownik "Marcin Kuczera" <m...@u...leon.pl> napisał w wiadomości
news:hbevdn$spc$1@polsl.pl...

> Dlatego też piszę na tę grupę a nie inną, może ktoś ma pomysł jak
> spółdzielnia/wspólnota mogą by tę część formalnie przekazać ?
> (celowo pisze przekazać bo dla tych z góry płacenie czegokolwiek to będzie
> wielki problem).

Zrozum, że z chwilą ustanowienia odrębnej własności pierwszego lokalu,
spółdzielnia nie jest już samoistnym właścicielem części wspólnych, a
jedynie współwłaścicielem w jakimś tam udziale i bez zgody pozostałych
współwłaścicieli części wspólnych (właścicieli wyodrębnionych lokali)
formalnie to nawet zgody na zabudowę tej wnęki nie mogła Ci wydać - jeśli
wydała, to zgoda ta jest do podważenia.

W twoim przypadku liczył bym raczej na zasiedzenie, biorąc pod uwagę zgodę
spółdzielni da się udowodnić działanie w dobrej wierze.....

> Być może wystarczyła by jakaś uchwała zarządu, a owa zmiana notarialna nie
> będzie konieczna ?

Uchwała też, ale czynność ta przekracza zarząd zwykły (jest so sprzedaż
udziałów), więc zgodę taką MUSI wyrazić KAŻDY współwłaściciel, ewentualnie
sądownie można to załatwić, gdy trafią się oporne jednostki. A może się
okazać, że współwłaścicielem jest również Kowalski, mieszkający 2 bloki
dalej. W moim mieście są bloki (byłe spółdzielcze) gdzie części wspólne są
liczone dla 7, czy 9 budynków wspólnie. Po prostu budynki znajdują się na
jednej działce gruntu i stanowią jedną nieruchomość. Sam mieszkam w budynku
posadowionym na nieruchomości na której znajdują się 2 budynki i obejmującej
80 lokali. Ale są też takie gdzie tych lokali jest kilkaset.
Pierwsze co bym zrobił, to poprosił o wgląd do aktu jakiegoś sąsiada,
który przekształcał lokal i poczytał opis nieruchomości, bez problemu opis
nieruchomości do wglądu zapewni także spółdzielnia, można też poprosić
uchwałę określającą udziały w częściach wspólnych dla lokali, tam też to
będzie.