W dniu 2014-05-28 14:23, Malpy i Delfiny pisze:
> On 28.05.2014 12:11, Marek wrote:
>>
>> Użytkownik "Malpy i Delfiny" <h...@a...pl> napisał w
>> wiadomości news:lm2a5a$s0p$1@node1.news.atman.pl...
>>> On 27.05.2014 17:09, Bartolomeo wrote:
>>> boje sie, ze niedlugo wejdzie prawo, ze tak jak teraz szukalem w
>>> Google "pornografia dziecięca oglądanie" szukajac tego co podalem
>>> w linku, to w przyszlosci zostane ukarany za samo szukanie.....
>>
>> No wiesz, już samo szukanie informacji związanych z tą pornografią
>> (chociażby ustaw) może oznaczać, że skoro się tym interesujesz, to
>> po coś.
>
> Tak, niewiedza jest blogoslawienstwem. Ale nie jest wytlumaczeniem.
>
>> Może masz zamiar popełnić jakiś czyn karalny związany
>> z tą pornografią i chcesz sprawdzić, co ci za to grozi. Kto się tym
>> nie interesuje, to raczej mniejsza szansa, że coś kombinuje.
>
> Raczej chcialbym uniknac przypadkowej kary. Bo teraz wystarczy
> przygotowac spreparowany webserwis i lapac leszczy za to, ze obejrzeli
> cos, co nie wiadomo jak ocenic.
>
> Bo czy erotyczne zdjecie mozna BEZ PATRZENIA (to dodatkowe utrudnienie)
> ocenic, czy modelka lub model ma 18 lat czy moze 17 lat i 3 miesiace?
>
> A co z nagimi zdjeciami dzieci jakie rodzice umieszczaja w sieci?
>
> Czy jak zobacze foto na fejsiku: 6 latke bez stanika to jestem pedofilem?
>
> Czy jak ktos rozsylajacy spam zachecajacy do wejscia na pornoserwis
> wysle mi zdjecie, ktore zobacze w tresci maial to jestem pedofilem?
>

Przy odpowiedniej "oprawie medialnej" zostaniesz z pewnością uznany za
pedofila nawet jak nim nie jesteś.