eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[pord] kolizja, jak się bronić › Re: [pord] kolizja, jak się bronić
  • Data: 2010-05-05 01:45:15
    Temat: Re: [pord] kolizja, jak się bronić
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:
    >
    > Eee! To trochę bez sensu. To już prędzej by sie dało wydedukować to ze
    > śladów na jezdni.

    tez. ale teraz po nich zapewne nie ma śladu, dlatego wspomnialem o fotce.

    > Ale zauważ, że i na środku mógł stać na awaryjnych. Co
    > prawda takie ustawienie pojazdu w mojej ocenie zobowiazuje omijającego
    > dos zczególnej ostrożności i uwagi - bo musiało się coś szczególnego
    > stać - no ale wykluczyć tego nie sposób.
    >>
    >> Zależy jak szerokie były tam pasy.
    >>
    >> Ustawienie samochodu na jezdni po kolizji tez by wiele wyjaśniło kto
    >> skąd startował. Tylko czy ktoś pstryknął fotkę.
    >
    > Moim zdaniem nie, bo samochód skręcający się przemieszczał od chwili
    > podjecia decyzji o ominięciu/wyprzedzeniu przez policjanta.
    >>
    >> Ale zgadzam się, że przegranym będzie skręcający, chyba, że udowodni
    >> drugiemu ewidentne kłamstwo i robienie sobie balona z sędziego.
    >
    > Niestety o ile mówi prawdę. Po prostu wersja policjanta jest sensowna i
    > spójna. Nie można wykluczyć, że tak było. A zajechanie drogi oczywiste,
    > niezależnie od tego, jak on na tej drodze stał.

    wersja drugiej strony tez. Skręcał w lewo z wlaczonym kierunkowskazem,
    ale jakis mlody gniewny, ktoremu wydaje sie ze mu wszystko wolno bo mu
    pałę przypasali nagle wyskoczyl z tylu bo mu sie wydawalo, ze za dlugo
    czeka az ta łajza przed nim wreszcie skreci.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1