Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" napisał:

> >> >> Nie kazdy zyje tylko grami ;)
> >> > Fakt. Ale prawie każdy ma Windowsa;)
> >> Zdziwil bys sie :)
> > Nic a nic. Przejrzyj 100 kolejnych postów na grupie i powiedz ile
> > procent używa produktu microsoftu.
>
> A obejrzyj na grupach progrmistycznych, developerski, webmasterskich (o
> grupach *.linux.* nie mowiac) - wszystko zalezy od srodowiska :)

Niezupelnie. Obracasz sie w srodowiskach linuksowych, wiec w Twoim
srodowisku moze i nawet wszyscy uzywaja linuksa. Ale wez na przyklad
WSZYSTKICH Polakow posiadajacych komputery i policz. Pewnie sie okaze, ze
linuksa uzywa z 5% ogolu i koniec.
A co do przydatnowci linuksa. U mnie w pracy uzywamy specjalistycznego
oprogramowania do programowania sterownikow automatyki przemyslowej.
Oprogramowanie jest produkowane wylacznie przez producentow poszczegolnych
sterownikow (Promos, SAIA itp). Oprogramowanie chodzi pod Windowsem. Jak
myslisz - czy Linuks mi sie do czegokolwiek przyda? A sterownikow nie
zmienimy, bo mamy ich mnostwo a jeden kosztuje tyle, co nowy samochod.
Powiedzmy klasy sredniej nizszej :)

> To tak jakbys powiedzial ze prawie kazdy Polak to dres - faktycznie
> przechdzac przez niektore blokowiska mozna tak pomyslec, ale faktycznie
> jest na szczescie inaczej (analogia do windy zamierzona ;)

Oczywiscie ze analogiczna. Mysle, ze odsetek dresiarzy wsrod Polakow jest
podobny, co odsetek linuksowcow wsrod komputerowcow:) Okolo 5% (dane
oczywiscie calkowicie z ksiezyca wziete - ale prawdziwych chyba nikt nie
ma).