eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoosoba samotna nieprzytomna problemRe: osoba samotna nieprzytomna problem
  • Data: 2006-06-28 22:59:53
    Temat: Re: osoba samotna nieprzytomna problem
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    marg [###m...@m...pl.###] napisał:

    > testament jest, tylko nie wiadomo gdzie... Bardziej chodzi o
    > pełnomocnictwo.... a jest w takim stanie, że nic raczej nie
    podpisze.....

    Skoro jest w takim stanie, że nie podpisze, to uzyskać tego w inny
    sposób nie można. Zresztą, by cokolwiek można było zrobić z
    mieszkaniem, to musiało by to być upoważnienie notarialne. Jak znam
    życie, to ciotka, nawet jakby oprzytomniała, to zgody na jego sprzedaż
    nie wyrazi.

    Co do obowiązku alimentacyjnego, to na moją znajomość prawa Was ten
    obowiązek nie obciąża. Alimenty przysługują albo od krewnych w linii
    prostej, albo od rodzeństwa. Jak rozumiem takich osób nie ma.
    Obowiązek alimentacyjny nie przechodzi na spadkobierców w/w osób (art.
    139 KRiO).

    W Waszym wypadku miał by zastosowanie art. 140 KRiO mówiący, że
    "Osoba, która dostarcza drugiemu środków utrzymania lub wychowania nie
    będąc do tego zobowiązana (...) może żądać zwrotu od osoby, która
    powinna była te świadczenia spełnić.". Tylko, że tu bedzie zagwozdka,
    bo takiej osoby nie ma.

    Uważam, że jedynym sensownym rozwiązaniem jest odczekanie, jak Szpital
    ów DPS załatwi. Jeśli chcecie partycypować w kosztach DPS-u (ale to
    bedzie więcej, niż 100 zł miesięcznie, bo nie mogą całej emerytury
    zabrać), to na zasadzie umowy cywilnoprawnej z ciotką. Wówczas dług
    stanie się długiem spadkowym i jeśli nawet Ciotka zmieniła testament,
    to będziecie mogli dochodzić swojego roszczenia na spadkobiercy. W
    końcu jest to mieszkanie jako zabezpieczenie. Nie sądzę, by opłaty
    przekroczyły jego wartość.

    Co do znalezienia testamentu, to nie widzę innego rozwiązania, jak
    przeszukanie rzeczy Ciotki. Może gdzieś będzie jakikolwiek zapisek w
    tej materii. Jak nie, to trzeba obdzwonić miejscowych notariuszy
    licząc, że ciotka nie wpadła na pomysł udania się w tym celu do innego
    miasta.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1