-
Data: 2004-06-16 13:19:10
Temat: Re: odszkodowanie z Warty (Utrata wartości handlowej pojazdu też długie)
Od: "Przemek" <p...@n...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Jeszcze raz ja, jeżeli twoje auto było nowe i kupione w sieci dilerskiej do
domagaj się zapałaty za utratę handlową pojazdu. Przytoczę troche długi
artykuł który znalazłem w internecie który całą sprawe wyjaśnia. Zajrzyj
pozatym na www.rzu.com.pl forum.ubezpieczyciel.pl www.autokor.pl
Pozdrawiam Przemek
Odszkodowanie za uszkodzone samochody może obejmować zapłatę za utratę
wartości pojazdu
Czy firmy ubezpieczeniowe oszczędzają na klientach, nie informując ich o
prawie do odszkodowania z OC za utratę wartości pojazdu, który uległ
uszkodzeniu? Prawo to Sąd Najwyższy potwierdził już pod koniec 2001 r., ale
mało kto o nim wie.
Kupiłeś samochód przed rokiem. Dbasz, by najmniejsza plamka nie zbrukała
połyskującego lakieru. Jednak w czasie wakacji miałeś pecha - kierowca
jadący za tobą zagapił się i wjechał ci w "kufer". W autoryzowanym
warsztacie za pieniądze z polisy sprawcy wypadku naprawili samochód, jak
należy. Ale i tak da się zauważyć, że tylna część auta była naprawiana.
Kiedy będziesz je sprzedawał, nie dostaniesz już tyle, co za samochód, który
pozostał nietknięty.
Czy zatem ubezpieczyciel nie powinien zrekompensować utraty wartości pojazdu
wskutek uszkodzenia?
Problem ten rozważał Sąd Najwyższy, rozpatrując sprawę klienta PZU, którego
samochód uległ uszkodzeniu z winy innego kierowcy. Do tego czasu uszkodzony
samochód był użytkowany przez 17 miesięcy. Został naprawiony w autoryzowanym
warsztacie zgodnie z technologią producenta i przy użyciu oryginalnych
części zamiennych. Koszty naprawy zostały zwrócone przez zakład
ubezpieczeniowy. Jednak właściciel pojazdu domagał się od ubezpieczyciela
zwrotu dodatkowych pieniędzy (ponad 3 tys. zł) z tytułu utraty wartości
pojazdu po wypadku. Sąd rejonowy, który rozpatrywał jego roszczenia,
stwierdził, że po naprawie samochód odzyskał pełną sprawność techniczną, nie
uzyskał jednak wartości rynkowej sprzed wypadku. Warsztaty samochodowe nie
są bowiem w stanie wykonać prac blacharskich i lakierniczych na takim
poziomie jak producenci samochodów. W związku z tym ślady naprawy są łatwe
do zidentyfikowania przez specjalistów. Naprawione elementy nie są tak
trwałe jak elementy nieuszkodzone. W dodatku nie można ich wymienić (dotyczy
to zwłaszcza pojazdów nowych, które mają do trzech lat).
Mimo takich ustaleń sąd rejonowy oddalił roszczenia poszkodowanego. Uznał,
że skoro naprawa samochodu przywróciła mu dawne walory użytkowe, a zakład
ubezpieczeniowy zwrócił koszty naprawy, to właściciel samochodu otrzymał
pełne odszkodowanie. Ten jednak nie dał za wygraną i złożył apelację do sądu
okręgowego. Sprawa trafiła jako zagadnienie prawne do rozpatrzenia przez Sąd
Najwyższy.
W przedmiotowej sprawie istotną rolę odgrywa uchwała SN z 12 października
2001 r. (III CZP 57/01, opublikowana w OSN 2002, Nr 5, poz. 57), w której
Sąd stwierdził, że "odszkodowanie za uszkodzenie samochodu może obejmować
oprócz kosztów jego naprawy także zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej
różnicy między wartością tego samochodu przed uszkodzeniem i po naprawie". W
uzasadnieniu czytamy, że " zbycie rzeczy jest takim samym uprawnieniem
właściciela jak korzystanie z niej, wobec czego traci także znaczenie
odróżnienie wartości użytkowej rzeczy od jej wartości handlowej. Miernikiem
wartości majątkowej rzeczy jest pieniądz, a jej weryfikatorem rynek. Rzecz
zawsze ma taką wartość majątkową, jaką może osiągnąc na rynku".
Pamiętać jednak należy, że w każdym przypadku strona umowy cywilnoprawnej,
która chce z jakiegoś faktu wywieść swe uprawnienia, musi ten fakt
udwodnić - Art. 6 Kodeksu Cywilnego. Musi więc pan udowodnić, że do utraty
wartości pojazdu doszło.
Od czasu podjęcia uchwały przez Sąd Najwyższy minęło ponad półtora roku. W
tym czasie uchwała ta pomogła już niektórym ubezpieczonym w uzyskaniu
odszkodowania nie tylko za odpowiednią naprawę samochodu, ale także utratę
jego wartości rynkowej.
W istocie mało kto z ubezpieczonych zdaje sobie jednak sprawę ze swoich
uprawnień. - Firmy ubezpieczeniowe nieraz korzystają z tego, że klienci nie
są świadomi swoich praw. Z drugiej strony są firmy, które co prawda
pobierają wyższe składki, jednak w zamian w pełni pokrywają szkody. W
skrajnych przypadkach zwracają pełną wartość auta z dnia zawarcia umowy bez
odliczenia wartości pojazdu za czas, jaki od tego upłynął - powiedział nam
mecenas Aleksander Daszewski z biura Rzecznika Praw Ubezpieczonych.
A jak postępują ubezpieczyciele po uchwale Sądu Najwyższego? Zapytaliśmy o
to potęgi naszego rynku.
PZU stwierdziło, iż przywoływana uchwała Sądu Najwyższego została podjęta w
składzie trzech sędziów i dlatego nie jest zasadą prawną. Jednocześnie PZU
przyznało, iż sądy niższej instancji posiłkują się tym orzeczeniem i mogą to
robić w przyszłości. Rzecznik PZU Tomasz Fill twierdzi, iż uchwała wpłynęła
na zmiany procedur likwidacji szkód komunikacyjnych w jego firmie. "Przy
rozpatrywaniu roszczeń z tytułu utraty wartości handlowej samochodu zwracamy
uwagę na wiek pojazdu (nie starsze niż trzyletnie), źródło zakupu (sieć
dealerska czy zakup poza granicami RP), jego stan techniczny i stopień
uszkodzenia. Ważne jest również to, czy naprawa pojazdu została wykonana w
autoryzowanej stacji obsługi. Każde zgłoszone przez poszkodowanego tego typu
roszczenie rozpatrywane jest indywidualnie, bo i wyroki sądów w takich
sprawach są różne". To ostatnie zdanie sugeruje, że z własnej inicjatywy PZU
nie przyznaje odszkodowań za utratę wartości pojazdu. Co zaś do tego ma
miejsce zakupu nowego auta? Trudno powiedzieć. PZU nie odpowiedziało nam
jednak, czy z warunków umowy OC w tej firmie klient może się dowiedzieć o
prawie do odszkodowania za utratę wartości auta w rezultacie niezawinionego
wypadku.
Warta stwierdza z kolei, że roszczenie z powodu utraty wartości pojazdu
"spowodowanej pierwszą w historii użytkowania pojazdu naprawą powypadkową"
może przysługiwać tylko z tytułu OC i przy założeniu, że naprawa została
dokonana w sposób prawidłowy zgodnie z technologią producenta pojazdu. Ale
także w umowach OC Warty nie ma informacji o możliwości ubiegania się o
takie odszkodowanie. Warta poinformowała nas bowiem, że warunki OC określa
minister finansów (od początku 2004 r. będą one określone w ustawie
ubezpieczeniowej) "zatem Warta w oczywisty sposób nie może zawrzeć tego
zagadnienia w umowie ubezpieczeniowej".
- Z takim stanowiskiem można się zgodzić. Jednak wtedy przedsiębiorca
dbający o wiarygodność powinien sam z siebie zrekompensować straty klienta,
niejako z automatu zadbać o ich pełne usunięcie - uważa mecenas Daszewski.
Wielu spraw związanych z wypłatą odszkodowania nasze potęgi ubezpieczeniowe
nie mają. Według rzecznika PZU w zeszłym roku w kraju firma miała kilka
takich "spornych przypadków". PZU przyjmuje też, że odszkodowanie za
utraconą wartość pojazdu nie powinno przekraczać 10 proc. wartości pojazdu z
dnia ustalenia szkody. Także Warta poinformowała nas, że miała kilka "sporów
sądowych" w sprawie wypłaty odszkodowania za utraconą wartość auta. W jednym
przypadku sąd częściowo uznał roszczenia poszkodowanego - dowiedzieliśmy
się, choć jednocześnie Warta nie podała nam, czy wszystkie te spory
zakończyły się. Sprawy utraty wartości pojazdów w tym zakładzie są
rozpatrywane na podstawie Instrukcji Określania Rynkowego Ubytku Wartości
Pojazdów nr 1/2002 Stowarzyszenia Rzeczoznawców Samochodowych "Ekspertmot"
zatwierdzonej przez prezydium rady naczelnej tego stowarzyszenia.
W przedmiotowej sprawie istotną rolę odgrywa uchwała SN z 12 października
2001 r. (III CZP 57/01, opublikowana w OSN 2002, Nr 5, poz. 57), w której
Sąd stwierdził, że "odszkodowanie za uszkodzenie samochodu może obejmować
oprócz kosztów jego naprawy także zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej
różnicy między wartością tego samochodu przed uszkodzeniem i po naprawie". W
uzasadnieniu czytamy, że " zbycie rzeczy jest takim samym uprawnieniem
właściciela jak korzystanie z niej, wobec czego traci także znaczenie
odróżnienie wartości użytkowej rzeczy od jej wartości handlowej. Miernikiem
wartości majątkowej rzeczy jest pieniądz, a jej weryfikatorem rynek. Rzecz
zawsze ma taką wartość majątkową, jaką może osiągnąc na rynku".
Pamiętać jednak należy, że w każdym przypadku strona umowy cywilnoprawnej,
która chce z jakiegoś faktu wywieść swe uprawnienia, musi ten fakt
udwodnić - Art. 6 Kodeksu Cywilnego. Musi więc pan udowodnić, że do utraty
wartości pojazdu doszło.
O tym, że firmy ubezpieczeniowe mimo uchwały Sądu Najwyższego nie palą się
do płacenia za utratę rynkowej wartości remontowanego auta, przekonał się
Tadeusz N. z Zielonej Góry.
Latem 2001 r. w jego Daewoo Nubirę uderzył inny samochód. Remont auta
kosztował 27 tys. zł. Tadeusz N. chciał jednak, by PZU pokryło nie tylko
koszty remontu, ale również 10 proc. wartości auta. - Auto ma dopiero rok,
ale na giełdzie nikt mi nie zapłaci 40 tys. zł, które dostałbym za auto
bezwypadkowe - tłumaczył właściciel ubezpieczycielowi.
Jednak PZU nie chciało płacić. N. pozwał więc firmę i w marcu tego roku po
rocznym procesie sąd rejonowy nakazał PZU wypłacenie Tadeuszowi N. 7,5 proc.
wartości auta - dokładnie 3 tys. zł. Na tyle bowiem utratę wartości rynkowej
nubiry oszacował biegły. PZU pokryło też koszty procesu i nie odwoływało się
od wyroku.
W procesie adwokat Tadeusza N. mec. Tadeusz Dobiecki powoływał się właśnie
na uchwałę Sądu Najwyższego z 2001 r.
Jak walczyć o swoje
Radzi mec. Tadeusz Dobiecki:
1. To właściciel auta musi określić wielkość szkody i złożyć pisemny wniosek
w firmie ubezpieczeniowej. Nie ma co liczyć na to, że ubezpieczyciel z
własnej inicjatywy zaproponuje wyższe odszkodowanie.
2. Jeżeli firma ubezpieczeniowa odmówi wypłaty, trzeba sprawę oddać do sądu.
W pozwie warto powołać się na uchwałę Sądu Najwyższego z 2001 r. (Sygn. III
CZP 57/01, OSNC 2002/5/57).
3. Niestety, sprawa w sądzie może trwać nawet rok, ale warto - na wartości
rynkowej najbardziej tracą po remoncie auta nowe, do ok. 10 proc. W
zależności od ceny auta może być to kilka tysięcy złotych.
Następne wpisy z tego wątku
- 16.06.04 19:37 dido
Najnowsze wątki z tej grupy
- Izrael kontra Hamas
- Korekta faktury Bolt
- Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- znów wrocław
- Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- Ideologia Geniuszy-Mocarzy wer. 9927
- Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- Ania zaginela
Najnowsze wątki
- 2024-11-26 Izrael kontra Hamas
- 2024-11-26 Korekta faktury Bolt
- 2024-11-25 Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- 2024-11-24 Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- 2024-11-23 Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- 2024-11-23 znów wrocław
- 2024-11-23 Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- 2024-11-21 Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- 2024-11-22 Ideologia Geniuszy-Mocarzy wer. 9927
- 2024-11-22 Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- 2024-11-21 Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- 2024-11-21 Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- 2024-11-21 Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- 2024-11-21 Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- 2024-11-21 Ania zaginela