eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoo Pegasusie raz jeszczeRe: o Pegasusie raz jeszcze
  • Data: 2024-03-29 08:17:51
    Temat: Re: o Pegasusie raz jeszcze
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-03-29, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
    > Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
    >> On 2024-03-29, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
    >>> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
    >>>> On 2024-03-28, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >>>>> W dniu 28.03.2024 o 00:36, Marcin Debowski pisze:
    >>>>>> Backdoors? Zastanawiałem się nad tym. Zasadniczo nie wykluczam. Z
    >>>>>> drugiej strony, dla firmy oferującej system wydaje się to być sporym
    >>>>>> ryzykiem.
    >>>>>
    >>>>> Firma może nie wiedzieć.
    >>>>
    >>>> No to nie jest to oficjalny backdoor. Ale też nie wiem po prawdzie jak
    >>>> miałaby nie wiedzieć.
    >>>
    >>> Nie zostawiać śladów w dokumentach a prawnicy co najmniej przeciągną
    >>> sprawę latami rzucając pionki (góra paru oficerów niskiego szczebla)
    >>> prawu na pożarcie. Szanse skazania wierchuszki która wie jak obijać
    >>> sobie dupę blachą i gmatwać tropy są "nieduże" IMHO,
    >>
    >> Wiem jak z grubsza działają wielkie korpo na poziomie opracowywanych
    >> technologii. Pod tym względem nie widzę za specjalnie możliwości. To nie
    >> jest do końca jakby tak, że jakieś NSA przekupi jednego pracownika i on
    >> coś zrobi i nikt się nie zorientuje.
    >
    > Wersja oficjalna będzie że jedna sprytna+ ("nieustalona") czarna owca
    > wrzuciła "detaliczek" a reszcie udowodnij że się zorientowali. No chyba
    > że polecimy po odpowiedzialności nie karnej poszczególnych osób ale
    > cywilnej firmy jako całości, odpowiedzialności kosztownej+ na miarę USA.
    >
    > Zresztą AFAIR parę przypadków "nie usunięcia kodu co miał być tylko do
    > odpluskwiania w produkcji" było, oczywiście wyłącznie przez "przeoczenie".

    Tam masz pewnie całą machinę złożoną z kilkuset osób, z których część
    pisze, część szuka podatności. Nadal nie widzę tego. Kilka oddziałów z
    min. kilkudziesięsioma osobami musiałoby być w to zamiesza. A tyle osób
    to dużo, więc i jakaś rotacja i ryzyko olbrzymie. Więcej, taka firma
    musi się liczyć, że sam z siebie jakiś pracownik mógłby chcieć podobną
    dziurę zaimplementować, więc musi mieć odpowiednie procedury
    prewencyjne/weryfikacyjne.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1