eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonie uruchomiony kredyt, a akt notarialny › Re: nie uruchomiony kredyt, a akt notarialny
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: mvoicem <m...@g...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: nie uruchomiony kredyt, a akt notarialny
    Date: Sun, 27 Jan 2008 15:58:17 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 40
    Message-ID: <fni663$ats$1@inews.gazeta.pl>
    References: <fnfd84$7r1$1@news.onet.pl> <fnfgks$lcm$1@inews.gazeta.pl>
    <fnfimd$mr1$1@news.onet.pl> <fnfjg6$8o$2@inews.gazeta.pl>
    <fngi63$4i$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: ept207.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1201445891 11196 83.20.61.207 (27 Jan 2008 14:58:11 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 27 Jan 2008 14:58:11 +0000 (UTC)
    X-User: mvoicem
    User-Agent: KNode/0.10.5
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:513439
    [ ukryj nagłówki ]

    Tomasz Pyra wrote:

    > mvoicem pisze:
    >
    >> Jeżeli ponieśliście jakieś straty z powodu opóźnienia, również możecie
    >> się domagać odszkodowania (nie wiem czy obok czy zamiast odsetek, chyba
    >> zamiast).
    >
    > Czy jesteś tego pewien?
    > Jeżeli umowa nie zawierała takiego zastrzeżenia, to liczy się odsetki
    > ustawowe i tylko tyle.

    Wydawało mi się że właśnie wyłaczenie odszkodowania wymaga osobnego
    zastrzeżenia. Ale mogę się mylić.

    >
    > Sytuację kiedy 1 dzień zwłoki powoduje jakieś ogromne straty u
    > sprzedającego nie trudno sobie wyobrazić, ale co to obchodzi kupującego
    > skoro nie było takiego zastrzeżenia w umowie?
    >
    > Kupującego obowiązują odsetki ustawowe i niejako to on musi to pokryć
    > (ewentualnie rozliczyć się potem z bankiem) jeżeli bank mu spóźnił
    > wypłatę.
    >
    > Ale to że sprzedającemu przepadł np. interes życia pozwalający w ten
    > jeden dzień pomnożyć majątek 2x to już przecież jego ryzyko, a nie
    > kupującego.

    Ale ja nie mówię o jakichś ogromnych stratach, tylko o takich o których KC
    mówi jako o "normalnych następstwach działania lub zaniechania".

    Czyli w moim rozumieniu takie rzeczy jak: konieczność opłacenia
    ubezpieczenia od brakującego wkładu własnego za następny okres, jakaś kara
    za niespłaconą ratę w terminie, itd....

    Za to stanowczo nie łapie się na to "miałem kupić X akcji spółki Y, które
    wzrosły przez ten czas a potem zaczęły spadać". Bo z tego by się zrobiła
    uniwersalna maszynka do niemalże dowolnych odszkodowań ;).

    p. m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1