-
1. Data: 2010-03-17 15:40:17
Temat: Re: naruszanie praw obywatelskich przez banki
Od: z...@o...pl
> > mam pytanie: czy tematyką tą ktoś (np. pojedyncza osoba,
> > stowarzyszenie, organ państwowy) próbował zainteresować
> > np. rzecznika praw obywatelskich albo GIODO? z jakim skutkiem?
>
> A to te dwie firmy zajmuja sie czyms innym oprocz bicia piany?
może jestem naiwny, ale wydaje mi się że rzecznik praw obywatelskich
kiedy już wyleczy się z grypy i przestanie pajacować w TV, mógłby np.
złożyć w trybunale konstytucyjnym swój własny (lub "podany mu na tacy"
wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów prawa, które
skutkują samowolą banków wobec KIR lub samowolą KRD w zniesławianiu
niewinnych ludzi. Wydaje mi się także że do takiego wniosku można/warto
byłoby dołączyć opinię GIODO w tej sprawie.
Marzy mi się sytuacja w KRD taka jak w sądzie gospodarczym.
dłużnik dostaje nakaz zapłaty i w ciągu 14 dni ma zapłacić "albo
przedstawić pisemne zarzuty". Kiedyś dostałem takie pisemko z sądu
gospodarczego, bo kontrahent uważał że nie zapłaciłem za usługę.
czternastego dnia wyslałem fakturę korygującą w której konkrahent
uznaje że faktura będąca podstawą roszczeń jest wystawiona z błędem.
Sąd na tej podstawie oddalił powództwo a ja nie musiałem nic płacić.
Gdyby KRD wysyłał poleconym wezwanie do przedstawienia np. w ciagu 14 dni
dokumentu, że płatność została zapłacona, pod rygorem wpisania mnie do KRD
jeżeli zignoruję takie wezwanie, nie miałbym zastrzeżeń do jego działania.
ale jak na razie jest to "krajowy rejestr bezpodstawnych pomówień".
I wcale nie zmienia mojej opinii o tej instytucji sytuacja że po awanturze
którą im osobiście zrobiłem w siedzibie usunęli moje dane, powołując sie
na pkt ustawy o "uprawdopodobnionej informacji o nieistnieniu zobowiązania",
o czym mnie pisemnie poinformowali listem poleconym.
krytykuję jako niekonstytucyjną samą ideę wpisywania bez sprawdzania i bez
zapytania drugiej strony czy ma zastrzeżenia lub dokumenty o przeciwnej racji
sam sposób załatwienia mojej sprawy też jest partacki, bo w innym przypadku
pozwoliłby uniknąć wpisu odpowiednio bezczelnemu i zakłamanemu dłużnikowi.
chciałbym aby ktoś się tym zajął profesjonalnie. I nie chcę wyważać otwartych
drzwi. Może ktoś to już zrobił albo właśnie teraz to robi. Dlatego pytam, czy w
tej sprawie coś zostało zrobione.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2010-03-17 19:35:55
Temat: Re: naruszanie praw obywatelskich przez banki
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
z...@o...pl writes:
> może jestem naiwny, ale wydaje mi się że rzecznik praw obywatelskich
> kiedy już wyleczy się z grypy i przestanie pajacować w TV, mógłby np.
> złożyć w trybunale konstytucyjnym swój własny (lub "podany mu na tacy"
> wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów prawa, które
> skutkują samowolą banków wobec KIR lub samowolą KRD w zniesławianiu
> niewinnych ludzi. Wydaje mi się także że do takiego wniosku można/warto
> byłoby dołączyć opinię GIODO w tej sprawie.
No moze GIODO, powiedzmy ze mam cien nadziei. RPO? To raczej nie w tej
kadencji.
> Kiedyś dostałem takie pisemko z sądu
> gospodarczego, bo kontrahent uważał że nie zapłaciłem za usługę.
> czternastego dnia wyslałem fakturę korygującą w której konkrahent
> uznaje że faktura będąca podstawą roszczeń jest wystawiona z błędem.
> Sąd na tej podstawie oddalił powództwo a ja nie musiałem nic płacić.
A co to byl za blad, ktory powodowal, ze nie trzeba bylo placic?
Normalnie jednak faktura korygujaca (albo w ogole blad na fakturze) nie
zwalnia z placenia.
> Gdyby KRD wysyłał poleconym wezwanie do przedstawienia np. w ciagu 14 dni
> dokumentu, że płatność została zapłacona, pod rygorem wpisania mnie do KRD
> jeżeli zignoruję takie wezwanie, nie miałbym zastrzeżeń do jego
> działania.
A jakby zrobil to w czasie Twojego np. urlopu?
Albo np. list zostalby zgubiony przez poczte?
--
Krzysztof Halasa