witam

sprawa dotyczy mojej mamy. Byl u niej facet z netii namowil ja na
zalozenie sobie gniazdka do internetu - tak to podobno zostalo
sformulowane. Cena 50 pln (nie zostalo powiedziane ze co miesiac)
Mama podpisala umowe i teraz chce sie wycofac. 21.03 maja jej zakladac
internet - doszlo do niej ze bedzie placic za cos czego nie chce po 50
pln przez 2 lata.
Ok wiem sama sobie winna podpisala umowe itd. Ale czy jest jakas szansa
sie z tego wycofac.
Dzwonila tam do nich, poradzono jej zeby sie skontaktowala z radca
prawnym :(

m[...]

do góry

Dnia Wed, 17 Mar 2010 12:41:31 +0100, m[...] napisał(a):

> sprawa dotyczy mojej mamy. Byl u niej facet z netii namowil ja na
> zalozenie sobie gniazdka do internetu - tak to podobno zostalo
> sformulowane. Cena 50 pln (nie zostalo powiedziane ze co miesiac) Mama
> podpisala umowe i teraz chce sie wycofac.

No to jeśli nie minęło 10 dni od daty zawarcia umowy (zawartej poza
lokalem przedsiębiorstwa) to można od niej odstąpić.
Trzeba napisać list, w którym piszemy, że "odstępujemy od umowy takiej a
takiej, zawartej w dniu takim a takim" i posłać poleconym do Netii.

Zresztą komiwojażer, który przyszedł podpisać umowę powinien był dać
razem z umową wzór takiego oświadczenia do wypełnienia i wysłania. Jeśli
tego nie zrobił, to de facto Twoja Mama ma na to 3 miesiące od daty
zawarcia umowy.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

do góry

On Wed, 17 Mar 2010, Olgierd wrote:

> Zresztą komiwojażer, który przyszedł podpisać umowę powinien był dać
> razem z umową wzór takiego oświadczenia do wypełnienia i wysłania. Jeśli
> tego nie zrobił,

...ale mógł w zamian dać do podpisania papierek "ogólne warunki
umowy i powiadomienie o prawie do wypowiedzenia na podstawie
ustawy DU.... otrzymałe/am: ....".

> to de facto Twoja Mama ma na to 3 miesiące od daty
> zawarcia umowy.

Właśnie z tym byłbym ostrożny.
Co z tego, że ustawa nakazuje np. dawanie OWU i oświadczenie
o podobnej do powyższej treści jest chyba na wszystkich
umowach ubezpieczenia, skoro "nie ma kary" za fizyczne
nie danie OWU (bez upomnienia się, po upomnieniu dają).

"Niedania oświadczenia" też nie ma jak dowieść :(

pzdr, Gotfryd

do góry