Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:44da4630@news.home.net.pl...
> Marcin Wasilewski napisał(a):

>> http://www.ostbahn.pl/temp/foto_fotoradar.jpg
>
> Zastanawia mnie odbicie znaku drogowego po lewej stronie. Czy przypadkiem
> zdjęcie (a przy okazji i pomiar prędkości) nie było robione przez szybę?
> Poza tym - jak na radar - pomiar jest zrobiony pod zbyt dużym kątem - tak
> na oko 45 stopni.

Ja mam inną teorię, że to z tego powodu, że być może zdjęcie robione
jest w dwóch widmach tj. światło widzialne i w podczerwieni, a ich kąty
załamania są trochę inne. W końcu nr rejestracyjny też jest przesunięty.
Możliwe także, że to później operator umiejscawia na zdjęciu rejestrację i
komputer pokazuje ją w innym miejscu.

>>
>> Na jakiej podstawie sąd wymierzy karę?
>>
>
> Jak zwykle- na podstawie własnego uznania i swobodnej ocenie dowodów.

E... W sądzie też obowiązuje prawo. Kierowca wskazał osobę, której
powierzył pojazd, wskazał. Czyli wykroczenia z tego artykułu nie popełnił. A
teraz wymiar sprawiedliwości, w tym wypadku oskarżyciel społeczny, czy jak
go zwał musi wskazać dowody winy, jak i winnego. Biorąc pod uwagę, że będą
to oddzielne sprawy, to już w ogóle szopka może być, bo jak tu wykazać winną
osobę, jeśli sama osoba nie jest w stanie wskazać (nawet mimo szczerych
chęci), czy jest winna, czy też nie jest. Od razu zaznaczam, że nie jest to
mój samochód, a zdjęcie podaje jako ciekawostkę, bo do tej pory byłem
przekonany, że fotoradar robi tylko zdjęcia samochodom jadącym w jego
kierunku, a nie w kierunku przeciwnym. Jeśli ktoś jest w stanie wytłumaczyć
aspekt techniczny, tj. skąd się biorą te przesunięcia (znak i rejestracja),
to też chętnie poczytam.