> dostalam dosc dawno temu mandat - oczywiscie nie placilam. jakis czas temu
> pojawil sie komornik u rodzicow w domu (jestem tam zameldowana, ale mnie
> oczywiscie nie bylo na miejscu i komornika nie spotkalam). dzis nie udalo
> mi sie wyplacic nic z bankomatu - mam jakies 600 zl, mandat byl nba 200, a
> chcialam wyplacic 20 zl.
> najprawdopodobniej wiec konto zostalo zablokowane na polecenie komornika.
> czy ktos moze mi powiedziec co robic? czy mial prawo zatrzymac 600 zl (a
> nie jednorazowo wyplacic 200), czy bank postapil zgodnie z prawem ze
> pozwolil na te operacje.

Dobrze Ci tak. Do 200 zł dolicz sobie koszta sądowe i koszta egzekucji -
komornik conajmniej 150PLN bierze. Do tego jakieś odsetki - kto wie, może
wyszło circa 600zł.

> Prosze o wszelkie sugestie i kruczki.
> elementarne poczucie sprawiedlowosci podpowiada - ze wypadaloby mnie choc
> poinformowac bo dzis na zakupy nie mam i nie wiem ile to moze potrwac.
> Prosze o pomoc.

Elementarne poczucie sprawiedliwosci, bezczelna kobieto, podpowiada ze
wypadałoby przestrzegać przepisów a nałożone mandaty płacic czym predzej.
Niektorym naprawde demokracja uderzyła do głowy...

pdr
Olo