Dnia Thu, 17 Oct 2019 03:23:24 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski napisał(a):

> Skądinąd w tzw. internecie wyczytałem wyjaśnienia sądu - i że historia była właśnie
mniej taka - o ile wyjaśnienie nie mija się z prawdą.
> Otóż wszystkie te 3 sprawy trafiły do sądu jeszcze prze rozpoczęciem losowań - oraz
mniej więcej w tym samym czasie.
> To jedno - a drugie, że akurat do tego samego sądu (okręgowy w DC) właśnie wtedy
trafił też ten sędzia - i jako że miał z tego powodu w referacie okrągłe 0 spraw, to
prezes zarządził, że dopóki nie uzbiera mu się 125 spraw, to wszystkie nowe mają
trafiać do tego właśnie sędziego.

Powyższe przywraca wiarę w reformę systemu sprawiedliwości prowadzoną przez
Prezesa i Sutenerów tudzież generatory liczb losowych.
Najzupełniej przypadkiem sprawy pani poseł trafiły do sędziego opiniowanego
przez nią, bo akurat miał za mało pracy. Jest również jasne, dlaczego
chciała przenieść sprawę z Nitrasem do Warszawy.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
pewno znowu coś ukradli."
Michaił Sałtykow Szczedrin

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/