eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawolist do zmarlegoRe: list do zmarlego
  • Data: 2024-01-18 08:28:38
    Temat: Re: list do zmarlego
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 18.01.2024 o 00:13, Marcin Debowski pisze:
    > To by oznaczało, że nadawca wie, że adresat nie zyje. To po co słać to
    > na cmentarz? Adresat nie odbierze. Osoby z interesem prawnym też
    > niekoniecznie.

    Taka opowieść pewnie sprzed 20 lat. Kiedyś były takie firmy, które
    pośredniczyły w uzyskiwaniu kredytów. Działało to tak, że firma miała
    biuro. Pośredniczyła w udzieleniu kredytu za prowizję, ale jednocześnie
    była żyrantem swoich klientów, więc w wypadku oszustwa była pokrzywdzonym.

    Policja w biurze takiej firmy zatrzymała oszusta. Chciał wyłudzić
    pożyczkę / kredyt na podstawie sfałszowanego dowodu osobistego. Na
    pokrzywdzonego przesłuchano dziewczynę, która go obsługiwała w biurze,
    bo była jedynym przedstawicielem spółki z oo., która to biuro
    prowadziła. Prezes ją upoważnił do występowania w imieniu spółki i w ten
    sposób jedną czynnością ogarnięto i pokrzywdzonego (spółka) i świadka.

    Krótko później spółka została zlikwidowana. Sprawa na wokandę trafiła z
    rok, czy więcej później. No i dzwoni ta dziewczyna i pyta, co ma zrobić,
    bo dostała wezwanie jako pokrzywdzona. Poradziłem, by sąd powiadomiła,
    ze spółki nie ma. Jakiś czas później dowiedziałem się, że sąd stwierdził
    (w osobie sędziego), ze "pokrzywdzony musi być, bo on ma zamiar zasądzić
    odszkodowanie na rzecz pokrzywdzonego. I zasądzili jakąś tam kwotę na
    rzecz ... tej dziewczyny, bo spółki nie było. :-)
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1