W dniu 15.03.2025 o 11:19, Shrek pisze:

> Znam kilka osób co chodzą i do faszystów im daleko. Dla
> nich to manifestacja polskości i patriotyzmu, po prostu nie ma alternatywy.

Przecież już ci tłumaczyłem, że jest alternatywa.
Można nie iść razem z faszystowskimi transparentami.

> Dodatkowo przez media spolecznościowe nastąpiła taka polaryzacja że
> rzeczywiście zaczyna się to sprowadzać do tych albo onych i nieczego po
> środku. A jak ktoś wybrał (jak Kviat) to wszyscy co nie są "my" to są
> "oni", choćby im daleko było do tych onych. Kto nie z nami ten przeciw
> nam. I to jest powód popularności komfy czy AfD.

Problem w tym, że tobie się tylko wydaje, że zostałeś po środku.
Zresztą, nie tylko tobie.

https://www.facebook.com/share/p/16Gz8eTwqp/
"Głosami 72 senatorek i senatorów, przy sprzeciwie 10 osób, Senat RP
poparł bez poprawek ustawę pozwalającą na czasowe zawieszenie
przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową.

Wniosek o przyjęcie projektu zmiany Ustawy o udzielaniu cudzoziemcom
ochrony na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej bez poprawek poparło 72
senatorów. Cały Klub Parlamentarny Koalicji Obywatelskiej, zrzeszający
Platformę Obywatelską, Nowoczesną, Inicjatywę Polską i Zielonych.
Wszyscy jego parlamentarzyści, obecni na sali - 34 osoby zagłosowały
,,za". Nawet Adam Bodnar.

Koalicja Obywatelska zagłosowała prawie ręka w rękę z Prawem i
Sprawiedliwością (z tego klubu wyłamał się jeden senator - Krzysztof
Bieńkowski, który był ,,przeciw").

Projekt ustawy na każdym etapie prac legislacyjnych budził ogromne
kontrowersje strony społecznej (choć przy znikomym zainteresowaniu
mediów głównego nurtu), bowiem przepisy - mówiąc wprost - łamią prawo i
godzą w podstawy współczesnej cywilizacji. Protestują przeciwko nim
środowiska obrońców praw człowieka i szanowane organizacje społeczne,
negatywnie zaopiniowały je samorządy prawnicze - Krajowa Izba Radców
Prawnych oraz Naczelna Rada Adwokacka, zrzeszające kilkadziesiąt tysięcy
prawników. Specjaliści podkreślają, że bezpośrednie, rażące naruszenie
Konstytucji RP dotyczy artykułu, gwarantującego cudzoziemcom możliwość
ubiegania się o przyznanie statusu uchodźcy, zgodnie z wiążącymi
Rzeczpospolitą Polską umowami międzynarodowymi."

Chyba jesteś zadowolony? Przecież to zgodnie z twoją linią dotyczącą
imigrantów.

Więc to nie ja "wybrałem", lecz ty skręciłeś w "prawo". Albo cały czas
tam byłeś.

> U na jeszcze nie. W Niemczech zdecydowanie nadreprezentowanym kolorem
> wśród nożowników jest beżowy.
>
>> Bo wszystko wskazuje że jest to faszyzm. Zauważ, że jeśli chodziłoby o
>> regulacje imigracyjne to nie byłoby to tak sformułowane. Nikt by nie
>> pieprzył o jedności etnicznej bo nikomu normalnemu różnorodność etniczna
>> nie przeszkadza, a wręcz ludzie ją doceniają. Przecież nie rozmaitość
>> etniczna jest tu problemem.
>
> Pozwolę sobie złożyć zdane odrębne. Różnorodność etniczna może (choć nie
> musi) prowadzić do konfliktów.

To nie różnorodność etniczna prowadzi do konfliktów.
Do konfliktów prowadzi rasizm. (oczywiście nie tylko rasizm, ale skoro
piszemy w kontekście rasizmu...)

Tak samo jak homofob opluwający homoseksualistę w autobusie twierdzi, że
do konfliktu doprowadził go ten homoseksualista. Swoją obecnością w
autobusie.
To jest dokładnie ten sam mechanizm.

> No więc nie widzę jakiś jednoznacznych zalet na korzyść multikulti,
> ostrożność podpowiada żeby zachować status quo.

Dla mnie biały nożownik biegający po mieście jest tak samo daleko
kulturowo ode mnie jak i nie biały nożownik.
Z jakiegoś powodu nie proponujesz wypierdalać za granicę białych nożowników.
No to się zdecyduj, przeszkadza ci multikulti, czy kolor skóry nożowników?

> Żeby nie było - znam
> fajnych migrantów, nawet w paczce co pływamy co roku na żaglach jest ich
> zwykle polowa, no ale oni są fajni bo kumplujesz się z fajnymi ludźmi. A
> my rozmawiamy o zjawiskach bardziej masowych, gdzie jednostek sobie nie
> wybierasz.

Ileż to już razy widziałem takie pierdolenie na prawackich portalach...
"nie jestem homofobem, znam jednego geja, no ale on jest fajny, bo się
nie obnosi jak masa innych i nie domaga specjalnych przywilejów...
przynależnych tylko prawilnym heteroseksualnym"

Takiego bełkotu, w tym stylu, jest tam na pęczki. O imigrantach, gejach,
ciapatych, itp.

To nie ty jesteś w centrum. I dlatego z twojej perspektywy jestem lewakiem.
A ja nie uważam, że nie bycie homofobem, czy rasistą jest lewackie, że
postulat o przestrzeganiu praw człowieka jest lewacki, albo że lewackie
jest niechodzenie na marsze z faszystowskimi hasłami.

A szury miały rację.
Piotr