eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokupno auta gdzie tu haczykRe: kupno auta gdzie tu haczyk
  • Data: 2006-01-31 12:25:32
    Temat: Re: kupno auta gdzie tu haczyk
    Od: "gorke" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    > jeżeli jest to auto rok produkci 2000 to niech ci pokażą kartę pojazdu
    > ,jeżeli ci nie pokażą tej karty pojazdu wraz z wpisem w niej pierwszego
    > właściciela i adnotacja wydziału komunikacji - to daj sobie spokój z tym
    > samochodem ,a najlepszego co możesz zrobić to zgłośić w najbliższej
    > jednostce policj ,że usiłowano cię oszukać. Każdy samochód wyprodukowany w
    > roku 2000 już musi mieć kartę pojazdu a wydział komunikacji bez tego,
    > samochodu nie zarejestruje.Ponadto może być zastaw rejestrowy o czym już
    > inni wspominają.Dlaczego karta pojazdu - ponieważ niektóre banki nie robią
    > zastawu a poprostu "zatrzymują" kartę pojazdu u siebie w depozycie do
    > czasu
    > rozliczenia.
    >


    Karta wozu jest . I właściel Bank II kredytobiorca po spłaceniu i ostatnim
    jest gosc który sprzedaje. Jest umowa pomiedzy komisem a poprzednim
    wlascicielem i umowa pomiedzy komisem a bieżacym właścicielem. Nie ma w
    ksiązce tylko wpisanego komisu. Ale rozumiem, ze jest on pośrednikiem i nie
    musial rejestrowac auta. W rejestrze oczywiscie sprawdze na wszelki wypadek
    bo koszt nieduzy 40-50 zł od ręki.
    Auto sprawdzone na komisariacie nie jest kradzione. Czy po spełnieniu tych
    formalnosci moze cos mnie jeszcze złego spotkac ? :-) Oczywiscie pomijajac
    wady ukryte i stan techniczny auta...?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1