-
1. Data: 2002-11-29 07:36:03
Temat: Re: ksiadz bije dzieci- co robic
Od: R...@e...co.za (Roman Koryl)
>>> m...@N...pl 11/29/02 12:42am >>>
>> A tak najlepiej to jakis tatus dziecka powinien "porozmawiac" z
>> ksiedzem.
>Albo odplacic tym samym dzieciom ksiedza.
Witam
No nie bardzo:-)
A priest is a man who is called Father by everyone except his own
children who are obliged to call him Uncle. :-)
A tak powaznie to jako zwolenniki "pieszczot i bata" wydaje mi sie
wystarczajace :
1.przypomnienie przykazania.. "kochaj blizniego swego jak sibie
samego..", w ktorym jest oczywista prawda, ze jezeli Ksiadz jest
Czlowiekiem i uznaje swoja wartosc, to nie powinien zapominac o tym, ze
dzieci tez zasluguja na to , by byc dobrze traktowane. Gdyby to nie
skutkowalo, to
2. pasek do reki i po jego uzyciu, pytam sie czy nastawi drugi policzek
:-)
Pzdr.R
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
2. Data: 2002-11-29 08:17:03
Temat: Re: ksiadz bije dzieci- co robic
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
Uzytkownik "Roman Koryl" <R...@e...co.za> napisal w wiadomosci
news:sde734e5.024@eskom.co.za...
> >>> m...@N...pl 11/29/02 12:42am >>>
>
> >> A tak najlepiej to jakis tatus dziecka powinien "porozmawiac" z
> >> ksiedzem.
>
> >Albo odplacic tym samym dzieciom ksiedza.
>
> Witam
> No nie bardzo:-)
> A priest is a man who is called Father by everyone except his own
> children who are obliged to call him Uncle. :-)
>
> A tak powaznie to jako zwolenniki "pieszczot i bata" wydaje mi sie
> wystarczajace :
> 1.przypomnienie przykazania.. "kochaj blizniego swego jak sibie
> samego..", w ktorym jest oczywista prawda, ze jezeli Ksiadz jest
> Czlowiekiem i uznaje swoja wartosc, to nie powinien zapominac o tym, ze
> dzieci tez zasluguja na to , by byc dobrze traktowane. Gdyby to nie
> skutkowalo, to
> 2. pasek do reki i po jego uzyciu, pytam sie czy nastawi drugi policzek
> :-)
> Pzdr.R
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
>
Pomysl niezly, popieram go :))))), ale chyba
niezbyt realny w rzeczywistosci. Mysle ze przypominac
przykazan mu nie trzeba, jest w koncu ksiedzem i pewnie
zinterpretowal je juz sobie odpowiednio dla siebie.
A z paskiem to jest swietne, tylko glupio bylo by ze zamiast
ukarac ksiedza zeby którys z ojców byl oskarzony
o napasc i to nie przez prawo kanoniczne, ale juz powaznie
przez kodeks karny :(, a dzieci i tak by nadal cierpialy.
A nie zdziwilbym sie wcale gdyby ksiadz
posuna sie do takiego kroku.
Poza tym uwazam ze nie chodzi tu o jakoms zemste tylko
o to by usunac tego czlowieka z jego funkcji (czyli katechety).
A jezeli kosciól pozwoli mu dalej byc ksiedzem, to juz ich
sprawa wazne aby nikomu nie robil krzywdy!!!
Pozdrawiam
Darek