eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokoszty postępowania I instancjaRe: koszty postępowania I instancja
  • Data: 2005-05-03 15:17:00
    Temat: Re: koszty postępowania I instancja
    Od: "Patryk" <s...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "paweł" <z...@w...pl> wrote in message:

    >
    > Nie ma prawa, bowiem wyrok jest nieprawomocny.
    > a komornik dział a na podstawie tytułu wykonawczego.
    > Z reguły na złożeniu apelacji kończy się,
    > dłużnicy nie opłacają apelacji.
    > pka
    >

    Wielkie dzięki. Ode mnie zasądzono koszty, jednak nie jestem dłużnikiem.
    Przedmiotem sporu było odszkodowanie na rzecz spółki od członków zarządu tej
    spółki. Posiadam kilka akcji spółki i wystąpiłem o takie odszkodowanie.
    Wartość posiadanych przeze mnie akcji to kilkaset złotych. Natomiast koszty
    postępowania zostały wyliczone na około 80.000 tys. złotych. Suma kosztów
    zastępstwa procesowego.

    Jedna rzecz mnie zastanawia. Zostałem zwolniony od wpisu (500 zł). Teraz sąd
    wyznaczył ...dość wysokie koszty postępowania. Oczywiście będę się
    odwoływał, w tym od wysokości kosztów. Wydaje mi się, iż jest artykuł w kpc
    który nakazuje brać pod uwagę wysokość kosztów w relacji do sytuacji
    majątkowej stron - na taki stan zwróciłem uwagę sądowi w jednym z pism
    procesowych. W praktyce wysokość kosztów w takich postępowaniach dawałaby
    iluzoryczne prawo do występowania o odszkodowanie na rzecz spółki drobnym
    akcjonariuszom. Dla mnie wartość przedmiotu sporu to co najwyżej
    kilkadziesiąt złotych, natomiast dla spółki kilka milionów złotych.

    Co najciekawsze w tym postępowaniu pełnomocnicy spółki działali na rzecz
    członków zarządu zamiast na rzecz spółki. Uważam, że prawidłowo prowadzone
    postępowanie powinno obejmować wystąpienie sądu do prokuratury przeciwko
    pełnomocnikom spółki. Gdy było oczywiste, że roszczenie jest na rzecz spółki
    pełnomocnik spółki wnosił np. o zwolnienie go z udziału w postępowaniu. Z
    wielu pism procesowych wynika, iż miał miejsce syndrom kliki
    (charakterystyczny dla takich spraw), jednak sędzia tego nie widział.

    Dostałem pouczenie: skan na stronie: http://republika.pl/asign Kwestia
    terminu wniesienia apelacji - jest adnotacja: "niepotrzebne skreślić".
    Natomiast zamiast skreślenia jest podkreślenie. Nie mam zaufania do sędziego
    ze starej gwardii zasłużonych :). Czy przysługuje mi tydzień na wniesienie
    apelacji czy dwa tygodnie? Jeśli załączę pouczenie to mogą je zmienić -
    wystarczy skreślić to co jest podkreślone (czyli dwa tygodnie), mogą też
    mówić, iż zgodnie z pouczeniem było skreślenie, o podkreśleniu nie ma
    przecież mowy w druku! (tylko niedokładna kreska)

    Czy w sprawie którą rozpatruje w I instancji sąd okręgowy zawsze przysługują
    dwa tygodnie na wniesienie apelacji, czy to zależy od uznania sądu?

    Pozdrawiam

    Patryk






Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1