pietrucha wrote:
> witam .....historia wygląda następująco ...... ZUS przysłał korekte
> rozliczenia za rok 2003 ( dla rencisty) w grudniu 2004 ..... Urząd skarbowy
> chce kwote zaleglosci + odsetki za caly rok ... czy nie powinny być to
> odsetki za okres od otrzymania korekty do momentu wpłaty ?
> i zeby bylo mało US chce pisma proszacego o niekaranie ( absurd ), tak jakby
> było to celowe działanie a nie urzedniczy błąd..
>
> jak to wyglada od strony prawnej ..... prosze poradzcie.... dlaczego szarak
> ma byc karany za niekompetencje biurw...??
>
> dzieki ...pozdrawiam..
>
>

US, i ZUS to dwie różne instytucje i US nie interesuje kto i dlaczego
zawalił.
Składasz korektę zeznia i dopłacasz różnicę z odsetkami od 1 maja 2004,
bo od tego momentu kwota powinna być w US.
US nie żąda pisma proszącego o nie karanie, tylko o pismo wyjaśnianjące
co jest powodem składania korekty. Czynny żal. Musisz to napisać, bo tak
jest w przepisach i oni tego muszą wymagać. Teoretycznie mogą ci dowalić
karę, ale jak napiszesz wyjaśnienie to na pewno tego nie zrobią.

Z zupełnie innej strony można na to spojrzeć, kto te odsetki powinien
zapłacić. Bo na pewni nie ty tylko ZUS i dlatego radzę się z tym udać do
ZUS po wyjaśnienia, a nie do US. Bo co US winny, że ZUS nawalił.

Po za tym, czy ten rencista coś dorobił, że samodzielnie się rozliczał,
czy też zrobił to ZUS na pit-40 a potem ta osoba już sama niczego nie
wysyłała.
Jeżeli ta druga sytuacja miała miejsce, to niech to teraz ZUS odkręca
samodzielnie. Wysyłając korektę PIT-40 jeszcze raz razem z kwotą i
odsetkami.
Nie wiem jakiego typu był ten błąd, więc trudno coś powiedzieć więcej.
Może błąd polegał na tym, że dostaliście jakiś zwrot podatku. No to
teraz trzeba to oddać, a odsetki powinien zapłacić ZUS, jesli okaże się,
że trzeba oddać więcej niż udało wam się dostać z powodu błędu.