eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokontrolerzy biletów, a KonstytucjaRe: kontrolerzy biletów, a Konstytucja
  • Data: 2004-07-19 22:42:51
    Temat: Re: kontrolerzy biletów, a Konstytucja
    Od: Falkenstein <f...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 20 Jul 2004 00:20:14 +0200, Olo Kwasniak <o...@p...wp.pl>
    napisał:

    >> Słowo klucz to uzasadnione podejrzenie.Nie jakiekolwiek podejrzenie,
    >> uzasadnione podejrzenie.
    >
    > Zgadzam się w pełni. Na przykład widze goscia lecącego z torebką a za nim
    > leci kobieta i drze sie "łapać złodzieja" - mam uzasadnione podejrzenie
    > ze ją okradł i go zatrzymuję, ale równie dobrze mogą się tylko tak bawic
    > zeby sprawdzic reakcje przechodniów. Czy wówczas jakikolwiek sąd cos mi
    > zrobi za to ze go zatrzymałem?

    Nie, bo działałeś "w usprawiedliwionej nieświadomości co do bezprawności
    czynu" W takiej sytuacji podejrzenie popełnienia przestępstwa jest
    uzasadnione. A załóżmy taki prypadek; Widzisz chłopaka biegnącego z
    komórką w ręce. Nikt go nie goni, nikt go nie woła. Powalasz go na ziemie,
    bo mozliwe, że komórke ukradł. Uzasadnione podejrzenie?

    >> To znaczy, że musi być jakakolwiek podstawa by
    >> przypuszczać, że pasażer bez biletu popełnił wykroczenie. A z całym
    >> szacunkiem sam fakt nieposiadania biletu nie wystarczy.
    >
    > A co w takim razie wystarczy?
    > A mi się wydaje, ze gdzies juz ta twarz widzialem....o! mam - zdaje się
    > kolega spisywał go trzy tygodnie temu....pamietam tez jak mowil mi ze to
    > juz trzeci raz w tym miesiącu...a ze pamiec ludzka bywa zawodna....

    No, i zaczynasz powoli mysleć... ale niestety taka argumentacja mogłaby
    przejść, gdyby nie to, że sam fakt, że ktoś był wcześniej złapany nie
    oznacza jeszcze, że nie zapłacił nalożonych kar taryfowych.

    >> Musicie najpierw wiedzieć o kogo chcecie zapytać, bo może szanowny pan
    >> nie zauważył, ale nie wolno wam legitymować (możecie co najwyżej
    >> poprosić), możecie co najwyżej poprosić policjanta, ale nie wolno wam
    >> zatrzymać pasażera, który na policję nie ma ochoty czekać. I niestety
    >> żadne zaklęcia tu nic nie zmienią. Prawo jest niedfoskonałe ale
    >> obowiązuje, i nie zmieni go "zyciowe podejście" kanara.
    >
    > Spróbuj w takim razie wcielic swoje akademickie teorie w zycie i oskarzyc
    > kontrolera o "ograniczenie swobod obywatelskich" (smiech na sali...) -
    > zycze
    > duzo zdrowka.

    NIe o ograniczenie swobód obywatelskich tylko o bezprawne pozbawienie
    wolności. I pamiętaj, że ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.

    --
    Falkenstein
    Sprawiedliwość jest podobno najwyższym dobrem Rzeczypospolitej
    ----------------------------------------------------
    ----------------------------------------
    Używam M2 - rzekomo innowacyjnego lecz najwidocznie zalanego w trupa
    klienta poczty z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu wbudowanego w skądinad
    całkiem przyzwoitą Operę: http://www.opera.com/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1