Konfabulator in news:c0386f29-a54d-4804-a9a1-0855582b0856@googlegrou
ps.com
> Bank wypłacić musi bezwarunkowo, bo taki mu obowiązek sprezentował sejm.
> Bank nie jest w stanie sprawdzić wykorzystania kwoty, bo wypłacający
> musiałby przynieść aktualne zaświadczenie ze wszystkich banków co jest
> niewykonalne. Podobnie banki nie mogą informować o tym komornika ze
> względu na tajemnicę bankową. To dłużnik odpowiada za przekroczenie tej
> kwoty, a nie bank. Zresztą w kilku największych bankach działa to tak, że
> na koncie widać zajęcie, a do kwoty wolnej można kartą wypłacać środki i
> normalnie zlecać przelewy, bez potrzeby angażowania pracowników.


bardzo podoba mi sie Twa logika, zelazne trzymanie sie zasad prawa, ktore
skutkuja tym, o czym dalem znac chocby w podrzuconych linkach (zdaje sie z
ING & mbank),
tzn: jest prawnie wyznaczona kwota wolna od zajecia - 3x srednia krajowa,
jakos tak - i wara komukolwiek od zajecia kwoty wolnej.

Tylko:
moze wreszcie bedzie tutaj jakas do cholery :) konkluzja?
czyli: jak ma sie zycie do regulacji prawnych? bo jak czytam tutaj,ze prawo
sobie,a zycie sobie, to tylko jedno pytanie: na jakiej pustyni jest tutaj
zycie?

Dla mnie zapisy prawne wydawaly sie do momentu lektury watku jasne:
jest dlug 360zl,
jest na koncie np. 700zl,
jest zablokowanie konta (na niektorych www bankowych widac to)
- i to oznacza tylko tyle, ze nadal wlasciciel konta moze sobie robic co
chce z tymi 700zl; moze sobie nastepnie na konto wplynac chocby 2600zl,a
nikt nie moze nawet zlotowki z kwoty 2600+700 zabrac jako splate dlugu,
bowiem 2600+700 < 3x srednia krajowa. I koniec. Tak rozumialem zasade
prawnego chronienia kwoty wolnej!
Rozumialem,ze blokada tylko czeka na sumaryczna kwote na koncie > 3x srednia
krajowa i te gorke od razu zabiera.

A tutaj czytam o jakims "musiku" na ktorym siedzi bank, i jakichs
negocjacjach wlasc. konta z komornikiem i o tym, ze bank NIE CHRONI kwoty
wolnej od podatku.... Przeciez cynk komornika do banku nie jest w prozni
prawnej dla banku, bank ma obowiazek przyjac ten komorniczy cynk, ale moze
zablokowac TYLKO tyle, na ile pozwala mu prawo = kwote ponad 3x srednia
kraj. A reszte zostawic do wolnej dyspozycji wlasciciela konta.

Jest na grupie jakas wspolna wiedza na temat lamania tego prawa? ze to nie
tak wyglada?