eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokolega wlasnie zabil kobiete... pomocy.. › Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
  • Data: 2007-12-24 15:36:09
    Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:wxw0yy7vm9du$.i37j83kwmkas$.dlg@40tude.net...

    > Na czym polega to umozliwienie przejscia, jesli nie musi sie zatrzymac
    > zanim pieszy wejdzie na pasy? Na tym, ze go nie rozjedzie?
    > Martwy i nic nie wnoszacy przepis.

    Na tym, że nie może przejechać sąsiednim do pieszego pasem, jeśli to
    spowoduje koneiczność zmiany tempa pieszego.
    >
    >> Stań chwilę przy jakimś przejściu bardziej ruchliwym i poobserwuj. Gdyby
    >> to
    >> ujęto w opisany przez Ciebie sposób, to wówczas samochó niemiałby szansy
    >> przejechać w ogóle, bowiem przez cały czas przechodzili by piesi.
    > A teraz caly czas przejezdzaja samochody i piesi nie maja szans przejsc.

    Pieszemu łatwiej jest znaleźć lukę między smochodami, niż, Samochodom
    między pieszymi.

    > Na bardziej ruchliwych skrzyzowaniach jest sygnalizacja.

    Ale nie o tym tu mowa.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1