-
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!news.unit0.net!eternal-september.org!feeder.eternal-septem
ber.org!mx04.eternal-september.org!.POSTED!not-for-mail
From: witek <w...@g...pl.invalid>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: klłopot ?
Date: Wed, 05 Sep 2012 13:46:37 -0500
Organization: A noiseless patient Spider
Lines: 86
Message-ID: <k286md$7i7$1@dont-email.me>
References: <k284fe$b8e$1@news.task.gda.pl>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Wed, 5 Sep 2012 18:46:37 +0000 (UTC)
Injection-Info: mx04.eternal-september.org;
posting-host="d7c086324c741554e16a05bcd4ddf62c"; logging-data="7751";
mail-complaints-to="a...@e...org";
posting-account="U2FsdGVkX18OSvIlEdzRM+rKgGkFUfVoa49dQfLND84="
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:17.0) Gecko/17.0
Thunderbird/17.0a2
In-Reply-To: <k284fe$b8e$1@news.task.gda.pl>
Cancel-Lock: sha1:zx9JP3xxbocKhFokEeGIqEUA8Ls=
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:709129
[ ukryj nagłówki ]Janusz wrote:
> proszę o poradę co zrobić, moja 12 letnia córka znalazła w wypożyczonej
> książce kilkaset złotych .
> Czy mam sam dochodzić z biblotekarką czyje to są pieniądze, czy zgłosić na
> policję, oczywiście córka pochwaliła się koleżance.
> proszę o poważne odpowiedzi
> Janusz
>
>
formalnie ?
Art. 184. § 1. Pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności oraz rzeczy
mające wartość naukową lub artystyczną znalazca powinien oddać
niezwłocznie na przechowanie właściwemu organowi państwowemu, inne zaś
rzeczy znalezione - tylko na żądanie tego organu.
no i na pocieszenie
Art. 186. Znalazca, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać
znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, jeżeli zgłosił
swe roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do
odbioru.
ale niestety
Art. 187. Pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności oraz rzeczy
mające wartość naukową lub artystyczną, które nie zostaną przez
uprawnionego odebrane w ciągu roku od dnia wezwania go przez właściwy
organ, a w razie niemożności wezwania - w ciągu dwóch lat od ich
znalezienia, stają się własnością Skarbu Państwa. Inne rzeczy stają się
po upływie tych samych terminów własnością znalazcy, jeżeli uczynił on
zadość swoim obowiązkom; jeżeli rzeczy są przechowywane przez organ
państwowy, znalazca może je odebrać za zwrotem kosztów.
no i jeszcze
Art. 188. Przepisów artykułów poprzedzających nie stosuje się w razie
znalezienia rzeczy w budynku publicznym albo w innym budynku lub
pomieszczeniu otwartym dla publiczności ani w razie znalezienia rzeczy w
wagonie kolejowym, na statku lub innym środku transportu publicznego.
Znalazca obowiązany jest w tych wypadkach oddać rzecz zarządcy budynku
lub pomieszczenia albo właściwemu zarządcy środków transportu
publicznego, a ten postąpi z rzeczą zgodnie z właściwymi przepisami.
i niestety (ale za wynagrodzeniem)
Art. 189. Jeżeli rzecz mająca znaczniejszą wartość materialną albo
wartość naukową lub artystyczną została znaleziona w takich
okolicznościach, że poszukiwanie właściciela byłoby oczywiście
bezcelowe, znalazca obowiązany jest oddać rzecz właściwemu organowi
państwowemu. Rzecz znaleziona staje się własnością Skarbu Państwa, a
znalazcy należy się odpowiednie wynagrodzenie.
Czyli nic dla ciebie po za znaleznym, o ile takie roszczenie zglosisz.
Nie mam pojecia komu i jak sie takie roszczenie zglasza.
-----------
A tak po ludzku.
Isc do biblioteki, bez mowienia co to dokladnie jest powiedziec, ze
znalezionio w ksiazce wartosciowy przedmiot, ktory dla wlasciciela moze
miec wartosc rodzinna (taki pic) i czy pani nie moglaby skontaktowac sie
z osobą poprzednio wypozyczajaca ksiazke zeby skontaktowala sie z toba.
Jak bedzie potrafila powiedziec co w ksiazce mogla zostawic no to za
pokwitowaniem i odebraniem znaleznego - oddac.
Pod zadnym pozorem nikomu, lacznie z biblioterka nie mowic co to jest.
a jak sie nie skontaktuje, no to do zatrzymania kasy cie nie bede namawial.
oczywiscie uprzednio corce tlumaczac, czytajac paragrafy, ze niestety
pieniedzy zatrzymac nie moze. Zeby byla czysta przed kolezanka i nie
musiala krecic. Ona nie musi byc swiadoma co z pieniedzmi zrobisz.
Przynajmniej nie bedzie miala wyrzutow jak pojdziesz "siedziec".
A tak na serio nie wiem jaka kara grozi za nie wywiazanie sie z
obowiazku oddania rzeczy znalezionej.
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Odpowiedzialność w spółce z oo
- znowu wroclaw
- urodziny hitlera
- Sędzia Dorota Lenarczyk z Żywca skazała na 6 mies. pozbawienia wolności
- Dyplomaci a alkomaty
- Zmiana kary
- Poseł Ryszard Petru w Biedronce
- Ideologia Geniuszy-Mocarzy dostępna na nowej s. WWW energokod.pl
- Precedensy politycznie motywowanego nie wydawania w UE
- Obrońcy
- Obrońcy
- Obrońcy
- Ekstradycja
- policja pomaga
- Kolejny biegły
Najnowsze wątki
- 2024-12-31 Odpowiedzialność w spółce z oo
- 2024-12-31 znowu wroclaw
- 2024-12-30 urodziny hitlera
- 2024-12-30 Sędzia Dorota Lenarczyk z Żywca skazała na 6 mies. pozbawienia wolności
- 2024-12-27 Dyplomaci a alkomaty
- 2024-12-27 Zmiana kary
- 2024-12-23 Poseł Ryszard Petru w Biedronce
- 2024-12-21 Ideologia Geniuszy-Mocarzy dostępna na nowej s. WWW energokod.pl
- 2024-12-20 Precedensy politycznie motywowanego nie wydawania w UE
- 2024-12-20 Obrońcy
- 2024-12-20 Obrońcy
- 2024-12-20 Obrońcy
- 2024-12-20 Ekstradycja
- 2024-12-19 policja pomaga
- 2024-12-19 Kolejny biegły