Ja mam to samo.
Na razie moj architekt, ktory jest czlowiek bojowy, nachodzi starostwo,
ale nie wiem co z tego będzie. Tam już zreszta sa domy i budowy - ale z
pozwoleniem jeszcze z gminy.
Wieść niesie, że to efekt urzędniczej wojny miedzy starostwem a gminą ...
ofiarami sa oczywiście obywatele.
Starostwo żąda usunięcia szamba z projektu. Architekt mnie przestrzega ze to
byłoby niebezpieczne bo przy odbiorze budynku.
Czy ktos wie ile trwa zmiana miejscowego planu zagospodarowania ??
J.


Użytkownik "Azazell" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ctnq8i$6mb$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Jest tak. kupilem działkę. Istniej dla nie plan zagospodarowania
> przestrzennego z 1999. W częsci tyczącej sięustaleń w zakresie
> infrastruktury technicznej/sieć wodociągowa i kanalizacyjna jest
> napisane: "należy zapewnić docelowe odprowadzenie ścieków do istniejącej
> czyszczalni ścieków". W opinii o mozliwości dostaw mediow - zakład
> wodociągów napisał, iz nw planie inwestycyjny nie przewiduje w latach
> 2004-2006 realizacji takiego uzbrojenia terenu. W związku z tym
> wrchitekt zaprojektował na działce szambo bezodpływowe. Projekt został
> złożony do starostwa, ktore cofnęło go żądając wykreślenia szamba z
> dokumentacji, jako niezgodnego z planem miejscowym.
> I co teraz mozna z tym zrobic. Wstrzymać wszystko, aż gmina zmodyfikuje
> plan zagospodarowania?
> Help!!
>
> A.