Użytkownik "automoto" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bflhqo$k4a$1@inews.gazeta.pl...

> Z gory przepraszam za uszczypliwy język, prosze nie bierz tego do siebie.
> Nie chodzi mi o to aby Cie obrazic, ale troche mnie to deprymuje, ze
grzebie
> po sieci, wybieram firmy, ktore wg mnie moga byc zainteresowane moja
oferta,
> a tu sie okazuje ze jestem spamerem
> Ja rozumiem, ze jesli mail jest pozyskany przy uzyciu bota, wysylany w
> ciemno, na prywatne maile to jest to czysty spam, ale jesli pisze maila do
> szewca i chce mu zaproponowac produkowane przeze mnie radla, i maile
wysylam
> tylko do szewcow to dlaczego jest to spam?
> dziennie wysylam do 5 maili, w jak najlepszej wierze. czy taka ilosc tez
> jest spamem? czy jeden mail moze byc spamem?

w zasadzie nikogo z odbiorcow nie interesuje twoja intencja. kazdy
niezamowiony mejl stanowiacy oferte handlowa - chocby nie wiem, jak
sprecyzowana i stargetowna - jest spamem. pamietaj, ze, jak glosi stara
maksyma, spam to ten sam email wyslany wiele, wiele razy :-) i pomiedzy toba
a odbiorca jest serwer, kable i admini.


>
> > Nie jest. To jest kontakt do firmy a nie dla spamerów.
> podejrzewam ze sie myle ale wlasnie zeby wyslac oferte do potrzebuje
> skontaktowac sie z firma czyli jesli ona pokazuje jak sie z nia
skontaktowac
> to powinienem moc to zrobic
> > Zgoda musi dotyczyć konkretnej oferty
> czyli jesli oferta bedzie niekonkretna to moge:)
> >a jeśli uważasz, że publikacja na witrynie www adresu
> > mejlowego jest zaproszeniem dla spamerów to jesteś w mylnym błędzie.
> 1.a moze byc niemylny blad?
> 2.wg mnie ustawa powinna nakladac obowiazek przy publikacji maila na
stronie
> stwierdzenia, nie chce zadnych ofert. a wg mnie kontakt to kontakt.
>
>
> mam nadzieje ze bedziemy dalej na ten temat dyskutowac
> ale najchetniej oczekuje wykladni prawnej
> a nie subiektywnego odczucia, slow nacechowanych emocjonalnie
> od osob najwyrazniej zdenerwowanych na firmy przysylajace im oferty

sadze, ze twoje podejscie jest bledne - jesli ty chcesz mi wyslac oferte, za
odebranie ktorej to ja place, nie ty (swoim czasem, energia, czasami
konkretnie, w gotowce, przy placeniu rachunkow), dlaczego to odbiorca ma
zastrzegac, ze nie chce nic dostac? wiekszosc ludzi nie chce dostawac
zadnych ofert reklamowych a jak zechca, to znajda ciebie i o to poprosza. ja
przestalem podnosic spod swoich drzwi ulotki i foldery z supermarketow -
szkoda mi energii na to.

poza tym - juz tak w ogole na marginesie - spam jest jedną z gorszych form
promocji, stoi znacznie nizej od rozmowy telefonicznej i pisemnej
korespondencji, nie mowie nawet o osobistym spotkaniu - jest na samym dole.
proponuje zapoznac sie z podrecznikami e-biznesu, gdzie wyraznie stoi, ze
raczej sobie zepsujesz wizerunek w ten sposob, niz przyciagniesz klientow.
nawet w przypadku B2B, gdzie adresujesz oferte do potencjalnie
zainteresowanych osob, niewielu wezmie to powaznie. lepiej sie spotkac przy
kawie - wiecej zyskasz.
pozdr
ka