> sorryyyyy gosciu czesc Twojej pracy Ty nie wymieniles prawka ? winnego
> szukasz ?

Zastanawiałem się nad wymianą, ale...
Jestem w trakcie akupu mieszkania, stałe zameldowanie mam w jednym mieście, od
kilku lat przebywam 450km dalej.
Nonsensem jest dla mnie jechanie 900km, aby odebrać prawko, a za miesiąc, na
miejscu, robić nowe, bo mi się adres zmieni...
Ale jak wejrzałem głębiej w temat, to postanowiłem powalczyć z tą głupotą.
Prawie 80 pln wyciągają od ludzi.
Powinni dac sobie spokój, sukcesywnie ludzie i tak by wymienili.
A to ktoś zmienia adres, następny chciałby wyjechać do Berlina na zakupy, itd.
Napisali durne rozporządzenie, nijak mające się do ustawy, i wyszedł bigos.
Żeby było ciekawiej, jak w moim przypadku, policjany zabrał mi to "stare" prawko.
Poczytałem, okazało się, że nie miał prawa (art 135 prawa o ruchu drogowym).
Dziś złożyłem do prokutarury zawiadomienie o przestępstwie przekroczenia
uprawnień przez funkcjonariusza policji.
Ciekaw jestem, co z tym fantem zrobią ;)

--
igoR

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/