eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojazda na światłach na rowerze › Re: jazda na światłach na rowerze
  • Data: 2008-06-16 19:48:00
    Temat: Re: jazda na światłach na rowerze
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 16 Jun 2008, Jacek_P wrote:

    > januszek <j...@p...irc.pl>
    [...]
    >> jezdzic samochodem to sobie droge wybuduj
    [...]
    > Alez wlasnie ja, jako kierowca, place horrendalne kwoty podatkowe,
    > z ktorych tylko drobny ulamek idzie na drogi. Wiec szanowny rowerzysto
    > (jak domniemuje) faktycznie to jezdzisz po MOJEJ drodze :)

    Jest w tym sporo prawdy, ale jest też element który ktoś kto akurat
    występuje akurat w roli advocatus diabol... kierowców :) stara się
    nie wspomnieć.
    Otóż miejsce stanowi "dobro rzadkie". Nie da się zrobić tak, żeby
    zostawić *nienaruszone* drogi dla dorożek, traktorów, pieszych
    i rowerzystów, budując drogi dla samochodów.
    To że jadę po TWOJEJ :) drodze, stanowi skądinąd odszkodowanie za
    "zawłaszczanie terenu" :O

    Uwaga: poniższe jest OT do powyższego - bo NIE idzie o "zużycie
    zwykłej drogi" rzecz jasna!
    Zauważ, że nawet wybudowanie ścieżek rowerowych nie kończy sprawy
    użytkowania: nie wiem czy tu, ale na pewno na .rowery znajdziesz
    wypowiedzi wręcz żądajace zapewnienia przejazdu po ścieżce przez
    karetki/pojazdy uprzywilejowane.
    Logiczne, fajnie że ktoś tak myśli.
    Tyle, że zużycie nawierzchni (równie dobrze można napisać: "zniszczenie")
    jest proporcjonalne *mocno* nieproporcjonalnie do obciążenia, które
    po niej przejedzie. Najostrożniejszy szacunek jaki widziałem to
    "krzywa wentylatorowa" czyli czwarta potęga, najwyższy - dziewiąta.
    Pamiętam że w którymś opracowaniu rządowym było coś o szóstej.

    Jeśli jeździsz samochodem osobowym, to to co płacisz (jako koszt
    "zajmowania miejsca") na rzecz rowerzystów, ma się nijak do tego
    co płacisz (jako koszt remontów) na rzecz pojazdów 10 do 20
    razy cięższych od Twojego :D
    Odżałuj na pasek 40 cm pobocza, a będziemy Ci wdzięczni ;)
    (ubolewam, ale w tym że "przepisy miejscami idą na gorsze") masz rację:
    swojego czasu zmieniono sposób rozbudowy lub ulepszania dróg, rezygnując
    z poboczy! - a motywowali to tak: "bo kierowców zachęca to do jazdy
    środkiem spychając tych z przeciwka na pobocze").

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1