eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak wymusić spłatę kredytu?Re: jak wymusić spłatę kredytu?
  • Data: 2003-09-30 21:21:57
    Temat: Re: jak wymusić spłatę kredytu?
    Od: "Mirek" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "drill" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:blcogl$s8c$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Sytuacja jest nastepująca: Kolega pożyrował kredyt znajomemu,
    > niestety okazało się że nie jest on spłacany. Bank zagroził żyrantowi
    > komornikiem. Kolega udał się więc do znajomego, aby wyjaśnić
    > sytuację i ew. skłonić go do spłaty, niestety zostal wyrzucony z domu.
    > Jakie są możliwości zastraszenia nieuczciwego dłużnika, może jakaś
    > firma windykacyjna? Jakie informacje należy zbierać o dłużniku?
    > Jednym z pomysłów jest rozwieszenie zawiadomienia z banku na
    > słupach ogłoszeniowych w mieście z podaniem danych o dłużniku. Czy
    > w praktyce nie będzie miał z tego powodu jakiś problemów z prawem?
    > Dzięki za wszelkie sugestie.

    ha
    skąd ja to znam?
    UWAŻAJ TO WAŻNE: jeśli dojdzie do spłat kredytu przez twojego kolegę niech
    nie daje pożyczkobiorcy kasy do ręki aby ją sam wpłacił.
    Niech twój kolega spłaca kredyt osobiście i koniecznie na dowodach wpłaty
    muszą być jego dane i informacja o spłacie raty kredytu za (i tu dane
    pożyczkobiorcy).
    Pod żadnym pozorem nie może wpisać danych pożyczkobiorcy że niby to on sam
    reguluje dług.
    Każdy dowód wpłaty zachowaj, jest to bowiem podstawa do wytoczenia procesu
    przeciwko sprawcy całego zamieszania. Jeśli twój kolega nie będzie miał
    takich dowodów wpłaty - nie będzie mógł udowodnić że ktoś mu wisi kasę
    równie dobrze może odpalać banknotami papierosy (ten sam efekt).
    Z mojego doświadczenia wynika, że dopiero prawomocny wyrok sądu nakazujący
    zwrot wpłaconych za kogoś pieniędzy może posłużyć firmie windykacyjnej za
    podstawę do ścigania dłużnika. Z tym jednak jest problem bo ci nie ruszą
    palcem jeśli kwota jest mizerna (przeważnie musi być większa niż 5000 -
    10000 zł).
    Inne działania jak wieszanie informacji na słupach czy straszenie spowodują
    że to dłużnik posądzi was o nachodzenie i nic więcej.
    Dodam że bank może w każdej chwili zrobić co chce. Pomimo zastawu sprzętów
    będących w posiadaniu mojego dłużnika, bank wybrał moją wypłatę bo była
    lepsza do ściągania i nic tu nie można poradzić. Stawanie okoniem przed
    bankiem tez nic nie da, urosną odsetki a z tego co widzę i tak twój kolega
    sam to spłaci, a lepiej spłacac mniejsza kwotę niż powiększoną o odsetki
    karne. Można spróbować delikatnie dogadac sie z bankiem jaka forma spłaty
    będzie najlepsza.
    pozdrawiam.
    M


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1