eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak to na autostradzieRe: jak to na autostradzie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.tb3-253.telbes
    kid.pl!not-for-mail
    From: Robert Tomasik <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody,pl.soc.prawo
    Subject: Re: jak to na autostradzie
    Date: Mon, 9 Dec 2024 23:09:45 +0100
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <vj7prb$pjd$1@news.chmurka.net>
    References: <1rylgtyp3au5l.lw9q4nled2mp$.dlg@40tude.net>
    <visiat$jma$5@news.chmurka.net>
    <y7qzzem0lsfm.f0zbd63z73h5$.dlg@40tude.net>
    <vj1j5s$sbp$1@news.chmurka.net>
    <i382ou9rzsd8$.3cw60gxk91d7$.dlg@40tude.net>
    <vj7455$pjc$1@news.chmurka.net>
    <will6bgu69mt.116cv9z7uv28y$.dlg@40tude.net>
    <vj76vt$pjc$3@news.chmurka.net>
    <1tmt51vw867sp$.urg9yuf1v2tu.dlg@40tude.net>
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Mon, 9 Dec 2024 22:09:47 -0000 (UTC)
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="RTomasik";
    posting-host="tb3-253.telbeskid.pl:185.192.243.253";
    logging-data="26221";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: Mozilla Thunderbird
    Cancel-Lock: sha1:35b6z7p4KEy94/27YrHY+KiRghg=
    sha256:v5Lu+7af0llLlFGbPAfUuuDm0UJZZ6LL6rDpGv4fgN0=
    sha1:ieRyAsIiXAcXSjA05d+mibnjH3Y=
    sha256:rir82Qr9i3SbCKKCdhquFadlECVQyE6R2i5Qv6Oq1c8=
    Content-Language: pl
    In-Reply-To: <1tmt51vw867sp$.urg9yuf1v2tu.dlg@40tude.net>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2726806 pl.soc.prawo:860725
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 09.12.2024 o 18:31, J.F pisze:

    >>>> Po co? Dla kolejnego, który w nią przydzwoni?
    >>> A jak chcesz zabrać tę przyczepę? Po uderzeniu nie wiadomo, czy
    >>> nadaje się do jazdy, ale nawet odholować to trzeba jakims
    >>> pojazdem.
    >> O tego jest Straż Pożarna
    > SP lawet nie ma, gdyby była potrzebna. Czy ma odpowiedni hak do tej
    > przyczepki, to tez nie jestem pewien. A SP wie, gdzie ma odholować
    > w razie potrzeby ?

    Ale ma wciągarkę na tzw. techniku, która nawet porzuconą wciągarkę
    wywleczesz poza pas jezdni - o przewymiarowanym trójkącie ostrzegawczym
    nie wspominając. Będzie taka potrzeba, to potną hydrauliką na kawałki i
    wyniosą w rękach. Dwie roty bojowe, to na rękach to wywalą na pobocze.
    Widać, że nigdy nie brałeś udziału w akcji ratunkowej.

    >> No i tu właśnie sedno. Co bedzie, jak kolejny przydzwoni w ten
    >> przerośnięty trójkąt ostrzegawczy i się okaże, ze Policja ustawiła
    >> pułapkę?
    >
    > Jak nie swieci, to wina Policjantów :-) Jak swieci, to wina
    > dzwoniącego :-)

    Wiesz, co to tymczasowy plan organizacji ruchu? To wymaga
    niezatwierdzenie, uzgodnienia.
    >
    >> NA autostradzie chyba (bo u nas nie ma) ściąga się patrol
    >> zarządcy autostrady i niech walczy z problemem.
    > O tyle właściwe, że przyczepka może związana z robotami drogowymi na
    > autostradzie. Gorzej jak droga gorsza i zarządca patroli nie ma :-)

    To jest Straż Pożarna oraz Zarządzanie Kryzysowe danej konkretnej Gminy.

    >>>> A poważnie, to nie wyobrażam sob ie jechać szybciej, niż
    >>>> droga hamowania na zasięgu widzialności. Może dlatego, że
    >>>> większość jeżdżę nocami i ro po drogach, gdzie pląta się masa
    >>>> zwierząt albo wręcz gruntowych, gdzie nigdy nie wiesz, co
    >>>> leży.
    >>> Na gruntowych to może i jedziesz 20km/h. Bo ja z kolei nie
    >>> wyobrazam sobie jechania przez Polskę 20km/h, czy nawet 30.
    >>> Może w gęstej mgle ...
    >>
    >> Światła drogowe oświetlają na te 150 metrów, a to na suchej
    >> nawierzchni ~125 km/h. Na mokrej ~90 km/h. Do ogarnięcia.
    > Na autostradzie mierne szanse włączenia. Choc bywa, że montują
    > przesłony na środku.

    W mojej okolicy innych nie przypominam sobie. Gorsze są S-ki.
    >
    > Na innej drodze też często trzeba przełączyć.

    Nie w górach, gdzie masz zakręt za zakrętem. Albo Twoje długie, albo
    Wasze krótkie oświetlające odcinek miedzy Wami. Najgorsze jest wejście w
    ciemność w chwili mijania.
    >
    >> Ja u nas za miastem bardzo często jeżdżę na tempomacie 70 km/h.
    >> Uważam to za taką optymalną prędkość nocną.
    > Jak sobie wracasz 10 km do domu, to może i optymalna, jak masz w
    > planach 500km, to niezbyt.

    To nie planuję 500 km bocznymi i to po nocy. Po za tym weź mi pokaż
    miejsce, gdzie masz 500 km bez możliwości poruszania się wyższej klasy
    drogami - w Polsce. Boi na pobliskiej mi Słowacji, to nocą naprawdę bywa
    bardzo ciekawie. Przede wszystkim oni w miastach (poza bardzo dużymi)
    wyłączają światła. Jedziesz sobie w całkowitych ciemnościach dziesiątki
    kilometrów i tam nie ma ludzi po ulicach. Warto się przejechać tu w
    Karpatach.
    >
    > Cięzarówkom wolno 70, to często tyle pojedziesz, jak wyprzedzić
    > trudno.

    U mnie bywa to kilkadziesiąt kilometrów. Popatrz sobie na trasę Nowy
    Sącz - Brzesko na Google. Tam na ~50 kilometrach jest kilka miejsc,
    gdzie możesz kogoś wyprzedzić. Ale wszyscy jadą 70 km/h. Jak anwet kogoś
    wyprzedzisz,n to jedziesz swoje 70 km/h, tyle, ze 50 metrów dalej.
    >
    >> Chyba, że znajdzie się ktoś przede mną, kto jedzie szybciej.
    >> Ustawiam się za nim te 50~100 metrów i jadę. Ja swoimi krótkimi
    >> mu nie przeszkadzam. Widzę w swoich światłach jego światła. Jak
    >> przydzwoni w Łosia, Jelenia, czy Dzika, to zdążę wyhamować.
    > Oby :-) A powienienes wyprzedzic, zatrzymać i pouczyc, że za szybko
    > jedzie w tych warunkach :-)

    Ja uważam się za normalnego. O Ciebie mam obawy, skoro masz takie pomysły.

    >> Uważam, że to dwa różne problemy. To, że przywalił w nią, to
    >> jedno. Ale to, ze jej tam nie powinno być, to druga sprawa.
    > Ale odpowiedzialność finansową za kolizję ponosi już on :-)

    Bo skoncentrował się na "biciu piany".

    > No chyba, ze faktycznie wiatr ... tak czy inaczej - zakładamy, ze
    > pracownicy ustawili prawidłowo, i poszli do domu. I teraz masz
    > problem, kogo wzywać ... ale może są jakies sposoby.

    W ostateczności nadzieja w Strażakach. Takich rzeczy się nei zostawia.
    Ten rozwalił tylko samochód. Tam mógł się ktoś zabić.

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1