Użytkownik Drwal napisał:

> ROTFL kolejny... jakby po maturze człowiek obracał sie o 180*...

Wiesz, kiedyś to był próg dorosłości. Słowem, jako dziecko trzeba Cię
traktować pobłażliwie i wybaczyć tak ogromną skalę naiwności i bezrefleksyjności.
A nawet wytłumaczyć jako dziecku pewne rzeczy, co poniżej zrobię jako wyjątek bo
dorosłemu by mi się nawet nie chciało

> Ale ty nie masz ŻADNYCH zrodel! Ja mam chociaz 3, gdzie 100 osob
> niezmiennie od roku czy ilu mowi to samo... Zobacz jaki to jest
> przekroj spoleczenstwa te 100 osob...

No to teraz tłumaczenie dla Ciebie.
Jest pewna grupa podłych ludzi, która nie dość, że pała do mnie nienawiścią, to
jeszcze nie ma żadnych hamulców, żadnych zasad i nie przestrzega żadnych granic.
Nie od roku, lecz od kilku lat prowadzą nieustanną nagonkę na mnie, próbując mnie
zaszczuć i zdyskredytować. Ich ataki nie przebiegają jedynie w przestrzeni
internetowej, ale także dotykają innych sfer życia tak prywatnych jak i
zawodowych. Nie ma chyba już podłości, do której by się posunęli, nie ma skali
działań, których by nie podjęli bez względu na to czy dotykają mnie czy też moich
bliskich, czy współpracowników. Jeżeli zechcesz znajdziesz w archiwum grup
przechwałki i zdarzenia, których się dopuścili. Wymienię niektóre - oszczerstwa,
znieważanie, podszywanie się pode mnie i pisanie fałszywych listów, ataki na
bliskich, rodzinę, współpracowników, firmy które prowadzę, nasyłanie kontroli z
policji, skarbówki, ZUSu itp. - ataki na moich kontrahentów i klientów, a także
na bogu ducha winnych ludzi przez gg , tlen itp. przy, których podają się za mnie.
Na grupach znajdziesz pewnie ponad 20 tys. listów z bredniami na mój temat, nie
liczę już nawet innych forów i stron www.
Wszystkie te rzeczy z osobna, nie mówiąc już o całości, klasyfikują się do
odcięcia szabelką lub odstrzelenia łba, tudzież do wybatożenia lub wychędożenia
przez parobków bo tchórze z nich parszywe. I tak by się stało przed wojną, sprawa
szybko zakończyłaby się i od lat pokrywała się kurzem i pajęczynami na ich grobach.
Niestety dzisiaj obowiązek ochrony cudzej czci, godności i imienia wzięło na
siebie Państwo i niestety jak z każdego innego obowiązku - nie wywiązuje się
należycie.
Oczywiście każdy z tych ludzi w końcu odpowie w końcu za swoje czyny, regulaminowo
lub nieregulaminowo - to jest pewne jak to, że wszyscy umrzemy - ale niestety na
razie sytuacja jaka jest każdy widzi.
Jak do tej pory przekonywałem się, że inteligentni ludzie potrafią dostrzec
rzeczywistość, dlatego bardzo zaskoczyły mnie Twoje słowa. Na szczęście Twój wiek
wszystko tłumaczy.

I uprzedzając nasuwające się Ci pytanie - NIE! NIC tym ludziom nie zrobiłem.
Kompletnie nic, zero, null. Oczywiście pomijając to, że mam czelność mieć SWOJE
zdanie i jeszcze potrafić je tak uzasadnić, podać takie argumenty, że nie są
w stanie ich zbić. A skoro nie potrafią argumentów to zaczęli osobę.
Dlaczego? Bo to już taki typ podłych ludzi, a Ty swoim nieprzemyślanym gadaniem i
naiwną wiarą w coś co wypisuje "100 osób" ustawiasz się w jednym szeregu z tym co
robią tą nagonkę i jesteś wodą na ich młyn.

Uffff... a się napisałem, ale mam nadzieję, że w przyszłości więcej zwrócisz
uwagę na weryfikację kalumnii rzucanych na kogokolwiek, co pozwoli Ci stać po
godnej stronie, a nie wstydzić się swojego odbicia w lustrze.

> Cholera, ty przecież Buzdygan... :O
> eteria.net wszystko mowi... dobra, nie bylo dyskusji bo przeciez nie
> bede o Buzdyganie pisal z nim samym...


A to mnie dziwi. Wolisz o kimś pisać z kimś kto go w ogóle nie zna niż z tą osobą?
Zaskakujące podejście do świata.


A tutaj sobie zobacz o co mi chodziło z Protokołami Mędrców Syjonu
http://wiem.onet.pl/wiem/017187.html


pozdrawiam
Arek