Użytkownik "dwr" <d...@g...-u-s-u-n-n.pl> napisał w wiadomości
news:4bb992b9$1@news.home.net.pl...

> W zasadzie to taka egz. z tej nieruchomości ma dla mnie znikomy sens w
> takim razie. Może lepiej mnie jako wierzycielowi poczekać aż będzie szansa
> uzyskać jakieś środki z majątku dłużnika? Bo z tej nieruchomości pewnie
> nieprędko "powstanie" wartość pokrywająca oprócz kredytu z hipoteką moje
> należności.
> Co sądzicie o takiej sytuacji?

1. wizja zlicytowania nieruchomości może zdyscyplinować dłużnika do spłaty,
1a. jeśli nie zostaniesz zaspokojony z tej licytacji, to dalej masz tytuł
egzekucyjny,
2. może warto dogadać się z dłużnikiem na jakieś raty, które będzie w stanie
spłacać,
3. jeśli bank kredytował zakup tej nieruchomości, to dłużnik ten ma pewnie
jakieś dochody nie z szarej strefy,
4. jeśli zdecydujesz się na przeczekanie nie zapomnij o oddaniu do egzekucji
przed upływem 10 lat.